Wolność interpretacji. Szanujemy ją ogromnie. Jest właściwie treścią pierwszej poprawki do konstytucji USA. Narody są dumne z jej przestrzegania. Czy ma jednak swoje granice? Kiedy dokonuje spustoszeń w życiu publicznym i prywatnym?

Czy tradycja nas ogranicza? Dla wielu najważniejszym sakramentem jest wielkanocna święconka... No może jeszcze dochodzi choinka i bożonarodzeniowa Pasterka:-)  Oczywiście to nie są sakramenty i często z jakąś głębią też nie mają nic wspólnego. Są tradycją i nic więcej:-) Należą jedynie do kanonu przyzwyczajeń związanych ze świętami.

Poprawność wypowiadania się. Przy całej dzisiejszej otwartości, nowoczesności zdarza się, że unika się pewnych niepopularnych wyrażeń.

Wola życia. Kiedy mam wrażenie, że za bardzo przejmuje się tzw. pierdółami, wydumaniami, fochami, staram się przypomnieć, że wielu ludzi ma naprawdę poważne problemy

Życie w prawdzie. Ostatnio zastanawiałem się nad improwizacją. A jak jest z drugą stroną medalu? Czy możliwe jest życie w prawdzie? Z samym sobą… Z innymi…

“Wszystko jest improwizacją. Nie ma w nas ani krztyny prawdy” - padło w jednym z amerykańskich filmów. Czy rzeczywiście ciągle gramy swoje role? Zajmuje nas jedynie stwarzanie dobrego PR-u wokół swojej osoby

Plotka. To taka teoria spiskowa w prywatnym zakresie:-) Sądzę, że prawie każdego z nas dotknęła. Oparta bezpośrednio na kłamstwie

Teorie spiskowe. Ludzie je uwielbiają. Mają w sobie jakąś atrakcyjną tajemniczość. Pojawiają się gdzieś na krańcach racjonalizmu, emocji, religii, magii…

Było poważnie. Dzisiaj niepoważny dzień śmigus-dyngus:-) Z rana zawitali do nas mali synowie brata, aby dopełnić zwyczaju polania wodą moich córek.

Czy w śmierci jest życie? A właściwie nowy początek… W filmie “Pasja” Mela Gibsona Jezus wychodzi z grobu w nadnaturalnym świetle. Widać w rękach dziury po gwoździach, choć całe ciało jest zupełnie niepodobne do tego, które złożono do grobu.