Koniec roku. Sylwestrowe balangi. Bale i prywatki. Wszystko ma swój urok. Zaliczyliśmy kiedyś nawet Sylwka w kinie i na saniach w Zakopanem. Bawić się można wszędzie. Potrzeba jedynie krzty dobrego humoru:-)
Miesiąc: Grudzień 2017
Wtedy prorok Izajasz wołał do Pana, a Ten przesunął cień na stopniach zegara Achaza 2 Krl 20,11
Yerba mate. Lubię ten napój a zwłaszcza jego ożywcze działanie. Dzisiaj na otwarciu nowej hali sportowej w mieście moich teściów, dwie miłe panie sprzedawały kubki tego ożywczego napoju. Ten pochodził akurat z Paragwaju. Były też wersje polskie: yerbagrzaniec i yerbamohito… Polacy zawsze coś ciekawego wymyślą. Pewnie dlatego takim powodzeniem cieszą się polskie pizze, typu wiejska z kiełbasą, albo nawet polskie sushi z… kiszonym ogórkiem. Ułańska polska fantazja:-)
We śnie ujrzał drabinę opartą na ziemi, sięgającą swym wierzchołkiem nieba Rdz 28, 12
Wczoraj byliśmy na weselu znajomych. Dobre jadło i zabawa do białego rana. Młody ksiądz, franciszkanin z brodą hipstera, opowiadał o małżeństwie i miłości.
Biada temu, kto spiera się ze swoim twórcą, dzbanowi spomiędzy dzbanów glinianych Iz 45, 9
Zawsze fascynował mnie klimat „poświąteczny”. To wyciszenie i rozleniwienie. Zwykle miałem wtedy wolne, zresztą dzisiaj również.
Jak pies do wymiotów powraca, tak głupi powtarza szaleństwa Prz 26, 11
Teściowie mają u siebie psa najstarszego syna, który pojechał na urlop. Skubany (albo lepiej skubana, bo to suczka:-) nie chce jeść… Obraziła się na cały świat, że właściciele pojechali bez niej na urlop… I strajkuje… Wszyscy mówią, zostawcie psa, będzie głodny, sam zacznie jeść… Ale to nie taka prosta sprawa… Po prostu pies tęskni.
Słowo rozbiło namiot pośród nas J 1, 14
Gdy jestem w Polsce na Boże Narodzenie, lubię oglądać szopki świąteczne. Tym razem moja uwagę zwróciła „szopka namiotowa”. Nad ołtarzem w jednym z kościołów postawiono namiot. Pod ołtarzem natomiast znalazły się tradycyjnie figurki. Nad namiotem wysoko umieszczono napis „Słowo rozbiło namiot pośród nas”.
Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Maryi czas rozwiązania Łk 2, 6
Spacer po moim dzieciństwie. Już zupełnie inaczej patrzę na to miejsce. Nie ma tego gwaru. Zimą odbywały się tu mecze hokejowe a latem piłkarskie. To tu złamałem nos Zeflikowi kijem hokejowym:-) Nie nosiliśmy żadnych ochraniaczy. Cud że nikt nie został kaleką.
A gdy otworzył pieczęć siódmą, zapanowała w niebie cisza… Ap 8, 1
Markt und Straßen stehn verlassen, still erleuchtet jedes Haus, sinnend geh ich durch die Gassen, alles sieht so friedlich aus…. Joseph von Eichendorff, Weihnachten
Pomnożyłeś radość, zwiększyłeś wesele. Rozradowali się przed Tobą Iz 9, 2
Strojenie choinki. W domu rodzinnym stroi się ją od zawsze dzień przed wigilią. Piękna jodełka o srebrnoszarej korze. Wnuki z dziadkami. Dwa „skrajne” pokolenia w akcji. Kupa śmiechu i dogadywania… Niektóre ozdoby pamiętam jeszcze z dzieciństwa. Jak tego podrapanego „dziadka do orzechów”.
Według czynów każdemu zapłaci, odda, kto na co zasłużył. Nie, Bóg nie działa zdradliwie … Bóg zna sprawy człowiecze Hi 34, 11
Dzisiaj szczególny dzień, bo zobaczyłem i teściów i rodziców. Choć mieszkają prawie sto kilometrów od siebie. Krótkie chwile czystej radości. Dzień upłynął na rozmowach i nic się więcej nie liczyło. Patrzę na twarze, które znów się postarzały. A mimo to spod zmarszczek widać dziecięcy uśmiech. Nerwowe ruchy, które zdradzają jakieś zakłopotanie szybko mijają. I pozostaje wzajemna obecność. Jesteśmy znowu razem tak jak kiedyś a jednocześnie inaczej.