Plotka. To taka teoria spiskowa w prywatnym zakresie:-) Sądzę, że prawie każdego z nas dotknęła. Oparta bezpośrednio na kłamstwie, choć częściej na pewnym wyolbrzymieniu, konfabulacji, uproszczeniu czy spłyceniu rzeczywistości… Można rozpuścić również plotkę na temat samego siebie, tak jak zrobił to bohater filmu pod tym samym tytułem (Plotka)
Swego czasu w mojej firmie ktoś rozsiał plotkę o niepewnym wykształceniu jednego z kierowników. Ponieważ przybył ze wschodniej Europy był już dla niektórych osobą podejrzaną. Mówił po niemiecku bardzo dobrze, tym bardziej więc wielu chciało go oczernić. Ktoś wpadł na pomysł i rozpuścił wiadomość, że inżynier kupił swój tytuł …na targu. Co by to nie miało znaczyć, osiągnęło swój skutek, autorytet kierownika został poważnie nadszarpnięty. Musiało upłynąć sporo czasu, by naprawić całą sytuację.
Nie wiem, czy wiecie, ale plotką zajmował się już Sokrates prawie 2,5 tys. lat temu. Filozof opatentował pewną technikę, którą możemy nazwać „metodą potrójnego filtra”. Gdy ktokolwiek zechce nam przekazać jakąś informację powinniśmy upewnić się, czy to, co mówi jest (1) prawdziwe, (2) dobre lub chociaż (3) w jakikolwiek sposób użyteczne. Jeśli informacja nie spełnia żadnego z tych warunków, wypada całkowicie ją zignorować. Sprawdza się to też w przypadku wszystkich fake-newsów, post-prawd i półprawd…
Może więc stary mistrz z Aten pomoże nam trochę w rozeznaniu, gdy atakuje nas plotka:-)
Pozdrawiam
Ceramik
Uśmiałam się oglądając ten film!
A plotka… Wiesz, że bardziej zajmują się nią mężczyźni, niż kobiety?
Ja nie plotkuję, czasem słucham, ale nie przekazuję dalej. Lubię jednak plotki o sobie. Czasem do mnie docierają. Moja mama twierdzi, że to nie jest dobre- bycie „ofiarą” plotek. Mnie jednak to zawsze bawi, a oczy otwierają mi się szeroko ze zdumienia na myśl o tym, co twórca miał na myśli tworząc taką informację…
Ostatnio usłyszałam, że byłam wieczorem w klubie, widziano mnie, bo są tam kamery online. Podobno świetnie wyglądałam i fajnie się bawiłam. Próbowałam zdementować, na co się twórca obraził 🙂 no niech już myśli, że to byłam ja. Przynajmniej się bawiłam, a nie siedziałam przed ekranem oglądając, jak robią to inni.
A czy na swój temat słyszałeś plotkę?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Interesujące plotki 🙂 Zatem stwarzasz wrażenie osoby lubiącej dobrą zabawę, skoro powstają takie plotki…
Na pewno powstają na mój temat plotki… Nie jestem jednak barwną postacią:-) A plotkujący muszą nieźle się starać – nic do mnie nie dotarło:-)
PolubieniePolubienie
O moim mężu też słyszałam plotki: np. „A pani wie, że widziano Pani męża, jak wczoraj rano, w bloku przy Bankowej, pomagał jakiejś kobiecie w przeprowadzce?”
PolubieniePolubienie
„Gdy ktokolwiek zechce nam przekazać jakąś informację powinniśmy upewnić się, czy to, co mówi jest (1) prawdziwe, (2) dobre lub chociaż (3) w jakikolwiek sposób użyteczne. Jeśli informacja nie spełnia żadnego z tych warunków, wypada całkowicie ją zignorować” – Sokrates.
No cóż, plotki, szczególnie te podważające czyjś autorytet, są użyteczne dla wielu osób. Zatem, słuchając Sokratesa, nie nalezy ich ignorować.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
Chyba raczej użyteczne dla ogółu a nie pojedyńczej osoby… Ale no cóż, Sokrates nie pozostawił po sobie żadnych dzieł a jego poglądy znamy od komentatorów… Zatem do końca nie wiemy, o co mu chodziło:-)
PolubieniePolubienie
Za czasów przedszkola i wczesnej szkoły bawiłam się parę razy w tzw. „głuchy telefon”. Zawsze to co powiedziała pierwsza osoba drugiej, a ta przekazała to dalej, było bardzo różne od tego co przekazywano osobie ostatniej. Tak też rodzi się plotka. Człowiek doda coś od siebie, inaczej zrozumie, źle usłyszy, zinterpretuje inaczej… Później plotka żyje już swoim życiem;))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Plotka żyje własnym życiem…
Jestem ciekaw, czy ludzie zdają sobie sprawę, co czasami zapoczątkowują…
PolubieniePolubienie
Czasami zapewne zdają sobie tego sprawę i celowo coś od siebie dorzuca. A czasami z nie wiedzy, braku zrozumienia, innej interpretacji, intencji i wielu jeszcze innych zapewne czynników które mają na nas wpływ, mówią coś całkiem innego co było pierwotnie powiedziane. Trudno to oszacować kiedy ktoś celowo manipuluje,a kiedy nie.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Musze byc dla co poniektorych bardzo ciekawa i intrygujaca, bo czesto dowiaduje sie o plotkach na moj temat;)
Jedna osoba to w ogole cale swoje zycie i wolny czas poswieca na wymyslanie coraz to bardziej absurdalnych historii o mnie;)
Ale ja plotki puszczam kolo uszu i te na moj temat i wszystkie inne:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Przynajmniej wyzwalasz czyjąś kreatywność:-) 🙂 🙂
PolubieniePolubienie