Szwagier opowiada o typowych problemach warszawskich. Jedno z mieszkań w ich strzeżonym osiedlu jeost systematycznie wynajmowane do kręcenia filmów, zwłaszcza telewizyjnych seriali. Wiąże się z tym między innymi, że cały dzień stoją pod wjazdem do garaży autobusy do „obsługi” całej ekipy filmowej. Albo nagle blokowana jest cała ulica, bo nagrywana jest scena z samochodami. Zarząd osiedla próbuje z tym walczyć nasyłając na intruzów Straż Miejską, ale to jedynie tymczasowe rozwiązania…
Zastanawiam się ostatnio na temat medialności religii. Nie wolno zapominać tutaj o tym, że same religie dbają, by mieć udział w mediach. Od wielu dziesiątek lat zwłaszcza w USA działają tzw stacje biblijne czy kaznodziejskie, prowadzone przede wszystkim przez różne wspólnoty protestanckie. W Polsce kwitnie ewenement na skalę światową pt Radio Maryja i Telewizja Trwam prowadzone przez pewnego celebrytę z Torunia. Nawet w telewizji publicznej znajdziemy wiele ofert z tej półki. Wspólną cechą tych przedsięwzięć jest nakierowanie do wąskiej grupy, co wiąże się z pewną „niestrawnością” treści dla przeciętnego widza. W efekcie stają się równie …upierdliwe co wspomniane wyżej ekipy telewizyjne na strzeżonym osiedlu. Brak pewnego dyskursu, spojrzenia na skomplikowany świat wartości współczesnego człowieka, sztampowe podejście do problemów…
Czy religie stać na taki wysiłek? Czy łatwiej cały czas po „staremu” nudzić sztampowymi tematami? W czasach, w których liczy się indywidualne podejście, staje się to coraz bardziej odczuwalne…
Trzeba zbierać się na Sylwestra… Gdyby ktoś szukał dzisiaj Ceramika, jest najpierw w teatrze Capitol na „O co biega? ” – KLIK – a potem delektuje się różnymi rodzajami muzyki i kuchni (i alkoholi) w Hali Koszyki – KLIK. Może się spotkamy:-) A gdyby nie, to życzę Wam miłej zabawy przy pożegnaniu Starego Roku…
Pozdrawiam
Ceramik
Przytulam Sylwestrowo. :))
Od Koszyków jestem niedaleko, ale to aktualnie niedaleko. Potem będę dalej. Znaczy przy Capitolu to będę jechał pod ziemią, więc być może poczujesz me (kwantowe) dotknięcie. :))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Poczułem:-)
Mimo że pod ziemią…
Ale chyba bardziej niż kwantowo. Przytulam:-)
PolubieniePolubienie
W Koszykach bawił ostatnio mój mąż :))) podobało mu się.
Zatem udanego wieczoru i szampańskiej zabawy!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję:-)
Ale wolałbym spotkanie z Tobą niż z …Twoim mężem. Wybacz… To chwilowe, sylwestrowe marzenia. Na Nowy Rok Najsłodsze Życzenia. Niech nam nie zabraknie Cukrowej Waty:-) Na Nowy Rok i całe lata dwudzieste dwudziestego pierwszego wieku…
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Szampanskiej zabawy i wytrawnych potraw przy delektowaniu się potrawami. Żeby zabawa była…medialna mocno;))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Może medialna nie była… Ale przednia, bo nikt nam nie przeszkadzał i grały „Zołzy”:-) Obok nas siedzieli Niemcy z Monachium (o zgrozo!) i pół wieczoru gadałem po niemiecku… Jakbym nie ruszył się z domu…
Życzę samych szczęśliwości w Nowym Roku (dla mojej najwierniejszej czytelniczki:-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba