Deszcz zlizał cały śnieg. Piję turecką herbatę. Bardzo mocną i bardzo słodką Od razu zrobiło się goręcej. Dwóch Turków rozmawia przy sąsiednim stoliku. Czasami lubię sobie usiąść w Kebabie i na chwilę odczuć anatolijskie klimaty. W Turcji byliśmy ponad cztery lata temu. I do dzisiaj śni mi się niesamowite Pamukkale. Bałwan ulepiony przez córkę sąsiada, lekarza z Indii, zrobił się bardzo malutki. Wygładzony i biały jak schody Bawełnianego Zamku.
Mamy pięć zmysłów. Czy zapewniają nam pełny ogląd rzeczywistości? A może rzeczywistość je przekracza i poznajemy ją jedynie w ułamku.
Teologie różnych religii mówią często o tym, że nadejdzie czas, gdy zobaczymy więcej i usłyszymy donośniej. „Czego oko nie widziało i ucho nie słyszało…”
W sumie również tak twierdzi nauka. Nasze oczy są jedynie wyczulone na odpowiednią długość fal świetlnych. Podobnie nasze uszy mają granice słyszenia.
Zatem jak naprawdę wygląda Pamukkale? Czy to zapisane w moich wspomnieniach jest prawdziwe? A może tylko takie, jakie chciałem zobaczyć:-)
Pozdrawiam
Ceramik
a ja przesyłam uśmiechy :)
bo nie byłam w Turcji :)
PolubieniePolubienie
Zawsze można pojechać:-) Przesyłam podobny wyraz twarzy…
PolubieniePolubienie
Ja już prawie w trybie sloneczno-urlopowym, jeszcze się nie przedstawiłam, mam zamiar po powrocie, na szczęście do śniegu tu jeszcze daleko, choć pizga mocno;) Jakiś szósty, a może i siódmy zmysł na pewno mamy:) PS Spama ignoruj, panoszy się ostatnio wszędzie;)
PolubieniePolubienie
Może to zły podział… Na te zmysły:-)
PolubieniePolubienie
Mam bardzo dobre wspomnienia związane z Pamukkale 🙂 Przyjęłam tam oświadczyny 🙂 Na górze stwierdziłam, że jest tak pięknie, że mogłabym w tym miejscu zostać na zawsze, a w tedy dostałam pierścionek zaręczynowy ..
PolubieniePolubienie
Gratuluję fantastycznego miejsca. Choć chyba trochę tłoczno (przynajmniej gdy ja tam byłem) Ale wszędzie można sobie poradzić:-)
PolubieniePolubienie
Ja musiałam wdrapać się na Śnieżkę po pierścionek 🙂
PolubieniePolubienie
Na sportowo:-)
PolubieniePolubienie