Pamiętaj, jak krótkie jest moje życie, jak znikomymi stworzyłeś wszystkich ludzi… Ps 89, 48

Telefon. Zwykle dzwonię do rodziców raz w tygodniu. Wydaje mi się, że zawsze oni czekają bardziej niż ja. Rozmawiamy o wszystkim... Ciekawi ich zazwyczaj, co robią wnuczki. Prozaiczne rzeczy urastają do "spraw wagi państwowej". Opowiadają mi o rzeczywistości w Polsce. O sąsiadach, których już ledwo znam... I że na nas ciągle czekają...