W weekend mogliśmy na 24 godziny odwiedzić córkę w Szwajcarii. Studiuje i jest tam zameldowana. Skorzystaliśmy z tego przepisu, choć granica właściwie była pusta i nikt nas nie kontrolował. Przy wjeździe szwajcarski celnik tylko kiwnął ręką, patrząc na nasze przygraniczne tablice rejestracyjne… Niedawno w tym kraju o (jednej z nielicznych) demokracji bezpośrednich było referendum w sprawie noszenia przez kobiety muzułmańskie burki. Mieszkańcy wypowiedzieli się przeciwko…
Obserwuję od lat to, co dzieje się w Niemczech i Szwajcarii. W pierwszym z krajów nasilają się coraz bardziej tendencje tzw „państwa opiekuńczego”. Pandemia powyższe tendencje ogromnie wzmocniła. Państwo chcąc nam zapewnić bezpieczeństwo, ogranicza nasze prawa. A właściwie mówi, że …bierze je w swoje ręce. Na ile to się sprawdza, pewnie każdy z nas ma swoje refleksje.
Jedna sprawa jawi się niepokojącą. Ludzie coraz mniej przejmują się swoim losem, zostawiając to odpowiednim organom. Oczywiście jest mnóstwo pozytywnych rzeczy, ale czy one nie blakną w porównaniu z zagrożeniami… Właściwie człowiek zrezygnował z ewolucyjnej walki o byt… Nie musi jej prowadzić. Odpowiednie organy dadzą nam pieniądze, gdy stracimy pracę a nawet będą nam je dalej dawać, gdy z różnych powodów nie będziemy mogli (czy chcieli;-) pracować… Wykształcą i wychowają nasze dzieci, o ile będziemy chcieli w ogóle je mieć… Zapewnią ochronę zdrowia i opiekę na starość…
Co w zamian? Bo zawsze jest coś w zamian;-) Oczywiście nie możemy się przeciw całemu systemowi buntować. Najlepiej gdy będziemy zawsze się zgadzać a nawet …myśleć tak, jak nam się każe. Gdy ostatnio pisałem o IoH (internet of human), człowieku „wpiętym” w sieć, widzimy jeszcze większe możliwości kontroli. Może jak w słynnym Raporcie mniejszości z Tomem Cruisem, prewencyjnie ochroni się nas przed popełnianiem przestępstw? A takie idee jak wolność jednostki czy demokracja stracą znaczenie. Ale o tym już jutro…
Za chwilę jadę do pracy na „nockę”… Jeszcze chwila relaksującej lektury.. A jutro Was znowu pomęczę;-)
Pozdrawiam
Ceramik
Co w zamian za państwową opiekę?
Zasadniczo tylko podatki.
Fakt, że instytucja państwowa może znać wszystkie moje ruchy, kontakty itp, jest dla mnie obojętny. W wiadomościach podają że w Chinach automaty rejestrują najdrobniejsze wykroczenia (i zasługi) obywateli i prowadzą na tej podstawie ich ocenę. To może być wykorzystywane przy rozpatrywaniu awansów, przy rozdziale różnych dóbr przyznawanych przez państwo.
Według mnie taki system może funkcjonować w państwach totalitarnych.
W państwie demokratycznym, gdzie są regularne wybory, które mogą prowadzić do zmiany rządu przydatność takiego systemu jest bardzo ograniczona.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Jak najbardziej….
Chodzi mi o coś innego… Czy dzięki wszystkim państwowym zabezpieczeniem nie stajemy się trochę …ospali i wygodni? To jest trochę na przekór i zdaję sobie z tego sprawę:-) Ale czy nasza ewolucja (o ile to jeszcze można tak nazwać;-) nie zboczyła w jakiś ślepy tor?
I myślę, że jest coś w zamian;-) Popieramy przecież polityków, którzy chcą nam dać najwięcej… I w ten sposób zmienia się nasze myślenie. Chcemy być po „ich stronie”, wymaga przecież tego pewna lojalność brania i dawania. Czasami nawet totalnie nie obchodzi nas cała strona ideologiczna partii, którą „popieramy”. Płacimy w jakiś sposób cenę za to, że dostajemy …do woli.
Ale ja się tylko czepiam… Nie warto się tym przejmować;-)
PolubieniePolubienie
Strasznie nie lubię jak państwo usiłuje mnie ustawiać i nie liczy się z moim IQ. A do tego się to sprowadza.
Wciąż liczę na własny i innych rozsądek. Serdeczności
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mam niestety przypuszczenia, że pod tym względem będzie tylko gorzej. W sumie w jakiś sposób odpowiada to obu stronom. Obywatele są …”zabezpieczeni” a politycy mają ułatwione zadanie, bo ludzie się nie czepiają…
Odwzajemniam serdeczności.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja sie boje, w jakim to kierunku idzie. Oddalamy sie od demoktacji idac w kierunku jakies koszmarnej antyutopii, czy wrecz dystopii…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ciekawe… Spełniają się obrazy przyszłości z Equilibrium czy Raportu Mniejszości… Pisarze sf jakby to już przewidzieli;-)
PolubieniePolubienie