Udałaś się do Molocha z olejkiem, użyłaś obficie twych wonnych olejków… Iz 57, 9

Co roku otrzymujemy rozliczenie, z naszej firmy dostarczającej nam prąd. Co roku oczywiście wzrasta jego cena. Zwykle w tłumaczeniu pojawia się deklaracja, że wzrastają koszty własne, zwłaszcza koszty personalne. Patrząc na ceny prądu w Europie i tak dochodzę do wniosku, że mamy np w porównaniu z Polską taniej.

Podnieś rękę i włóż [ją] do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym! J 20, 27

Słonecznie i chłodno. Choć słońce oparte o połać „czarnego lasu”, w powietrzu czuć zimny powiew. Nabieram w płuca haust tej mieszanki i aż kręci mi się w głowie. Jestem na balkonie i patrzę na krawędź lasu. W pierwszych promieniach słońca trawa pokryta szronem błyszczy jak udekorowana klejnotami… Za chwilę szron zniknie zlizany słońcem a ja chowam te sekundy w mojej pamięci.