Stary człowiek i dziecko. Rozważanie dotyczy znanej z Ewangelii sceny spotkania Jezusa przez starca Symeona.

Przemienienie. Wierzę w niezgłębione moce, które drzemią w człowieku. Stokroć bardziej niż w jakiekolwiek bóstwa. Moja agnostyczna wiara ciągle szeroko otwiera oczy na nowo. Nie jestem w stanie wierzyć w coś nie z tego świata, bo tego nie czuję i nie pragnę.

Inna sprawiedliwość. Bardzo słusznie zastanawia się w dzisiejszym impulsie pan Thomas Weißhaar nad Bożą sprawiedliwością. Pyta, czy będzie dla nas niespodziewana i nieprzewidywalna.

Wolność, rewolucja, bezpieczeństwo. Pozornie nie mają ze sobą nic wspólnego.Według dzisiejszego autora rozważania wpływają jednak na pokój. Nie tylko na pokój jako brak konfliktów i wojen na świecie, ale przede wszystkim jako wyciszenie w nas samych.

Pokój jest wymagający. Może naturalnym stanem człowieka jest wojna i walka. Wiąże się to z biologią, walką o byt, konkurencją, która zapisała się w naszych genach. Dookoła wszystko pędzi w wyścigu. Dlatego gdy przychodzimy do domu tak bardzo cenimy sobie pokój, bezpieczeństwo, przewidywalność i ciszę.

Rodzeństwo.Tematem przewodnim tegorocznych rozważań adwentowych jest utwór „Cicha noc…” Franza Xavera Grubera.

Ukazać wielkość. Prawdziwa wielkość tkwi w wyzbyciu się swojego ego. Tym razem to chce ukazać nam kolejny impuls adwentowy. Autor podaje przykład ze swojego dzieciństwa, kiedy niesnaski z bratem przekładały się na pięści.

Szeroko otwarte.Tym razem rozważanie o drzwiach. Mogą być zamknięte i otwarte. A nawet zaryglowane. I wtedy potrzebujemy pomocy kogoś, kto je otworzy. Okazuje się, że wg autora tego impulsu Bóg przychodząc na świat w ciele człowieka nam te drzwi otworzył. Szeroko. I dla każdego.

Wszystko miłością. Dzisiaj trochę tkliwe rozważanie o miłości. Nieraz to słyszeliśmy i wydaje się nam, że nic nas tu nie zdziwi. „Miłość jest wszystkim. Bardziej niż kochać się nie da” – pisze autor.

Zmiana perspektywy. Jak to jest żyć w skórze innego człowieka? Zwłaszcza człowieka o np ciemnym kolorze skóry. Z jakimi ograniczeniami trzeba się liczyć?