Stary zwyczaj. Witano przybysza „chlebem i solą”. Dlaczego? Chleb i sól mają swoją symbolikę i oznaczają dobrobyt, miłość, trwałość i dostatek w życiu. Kiedyś ludziom brakowało chleba i uważali go za coś godnego szacunku. Dzielenie się z gościem to wyraz starej polskiej gościnności. Oznaczało przejęcie odpowiedzialności za gościa, który trafił pod nasz dach.
Miesiąc: Październik 2017
Oto narody są jak kropla wody u wiadra, uważa się je za pyłek na szali Iz 40, 15
Kolorowe liście powodują zawroty głowy. Dawno nie było tak pięknej jesieni w Szwarcwaldzie. Pod koniec października czasami już leżał śnieg. A tu ciągle słonecznie i ciepło. Ale nie zapeszam… Pssst… Bo jeszcze lunie… A jak u nas lunie w tym czasie to będzie padało tygodniami:-)
Ten, kto jada [wszystko], niech nie pogardza tym, który nie [wszystko] jada Rz 14, 3
W Niemczech polityka i religia to trochę tematy tabu. Nie wypada pytać dopiero co poznanego człowieka o jego preferencje polityczne i zapatrywania religijne. Jeśli już, to sam powinien z tym się zdradzić i należy to sobie wówczas bardzo docenić. Nie należy też sobie obiecywać za dużo, jeśli ktoś zdradzi nam, że jest na przykład katolikiem albo luteraninem. Nie znaczy to, że biega co niedzielę do kościoła albo do zboru i w pełni identyfikuje się z nauczaniem swojego kościoła. Czasami jest wręcz przeciwnie 🙂
Boga nikt nigdy nie widział J 1, 18
Stefan Schmitt zastanawia się, ilu jest ateistów w Niemczech. Płacących podatek kościelny jest odpowiednio: 25 mln protestantów i 25 mln katolików. 28 mln nie płaci tego podatku. Czy wszyscy są ateistami? Na pewno nie… Trzeba odliczyć muzułmanów, członków innych stowarzyszeń religijnych, agnostyków, niewierzących z innego powodu oraz wierzących katolików i protestantów, ale nie płacących podatku (bo i tak można:-)
Kapłan pokropi krwią ołtarz Pana przy wejściu do Namiotu Spotkania Wj 17, 6
Oddaję krew do badania. Kolejka topnieje… Fiolka napełni się czerwonym płynem. Ludzką tkanką.
Posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem Wj 23, 20
Była cała seria o diabłach, może teraz choć parę słów o ich konkurencji. Angelologia. Nauka o aniołach. I choć angelos po grecku znaczy posłaniec, raptem parę razy wykorzystywał Najwyższy tego typu ich usługi.
Wtedy to serce bogatego czy ubogiego będzie zadowolone i oblicze jego wesołe w każdym czasie Syr 26, 4
Mimo wszystko najbardziej kochane są nasze Boruty, Rokity, Smętki, czarty i biesy… Pozostaję w klimacie diabelskim a dzisiaj przyszedł czas na diabły słowiańskie i oczywiście nasze polskie.
Drzewo życia, rodzące dwanaście owoców – wydające swój owoc każdego miesiąca Ap 22, 2
Mam słabość do nordyckich klimatów. Może to wynika z pochodzenia. Już wspominałem, że mój brat bada wędrówkę naszego nazwiska po Europie. W regionie Oslo mieszka od kilkuset lat sporo ludzi posługujących się tym nazwiskiem i pewnie płynie i w nas sporo nordyckiej krwi. Więc dzisiaj o diabłach Wikingów, chociaż oni sami jak diabli z piekła rodem wyglądali i czasami się zachowywali:-)
I ujrzałem Bestię wychodzącą z morza Ap 13, 1
Pogoda sprzyja spacerom. Uwielbiam, gdy mogę szurać nogami w uschniętych liściach. W naszych szwarcwaldzkich lasach gdzieniegdzie spotkać można lasy bukowe. Tam teraz jest najpiękniej. Czerwone liście pachną zapachem ciepłej jesieni 🙂
I nastąpiła walka na niebie: Michał i jego aniołowie mieli walczyć ze Smokiem Ap 12,7
Przeczytałem parę artykułów z miesięcznika Egzorcysta. Od paru, a nawet parudziesięciu lat jest moda na tego typu rzeczy. Demonologia wróciła do łask. Niektóre artykuły nawet są ciekawe, ale o innych może dyplomatyczne zamilknę 🙂