Jutro rozmawiam z szefem w sprawie mojego wypowiedzenia. Będzie się działo;-) Prawdopodobnie będzie chciał mnie zatrzymać jak najdłużej w firmie. Nie ma za bardzo komu pracować;-) Spoglądam na wskaźnik bezrobocia w Badenii-Wirttembergii… Wynosi poniżej 2%… Zwłaszcza potrzebni są wykwalifikowani pracownicy…
Teraz „piszę” końcówkę mojego rozdziału pt praca jako ceramik😉 Od czasu do czasu się z Wami tym dzieliłem;-) Na pewno praca na produkcji daje sporo satysfakcji. Kontakt z ludźmi jest zupełnie inny… Pamiętacie, jak pisałem Wam o typach pracowników – KLIK? Koledzy mówią, że trzeba zrobić Wielkie Pożegnanie;-) Już mi się trochę łzy w oczach kręcą;-)
W jaki sposób „pisze” się świat związany z naszą pracą? Jakich detali się tu używa? Przecież to ogromna część naszego życia. W tym roku mija ponad 24 lata mojego zaangażowania w stała pracę. Od 24 lat wstaję z myślą, co spotka mnie w pracy. Potem przez 8 godzin jestem na miejscu pracy… Naprawdę mnóstwo czasu… Może nawet najwięcej w naszym życiu poświęcamy pracy… Głupio byłoby ten czas zmarnować… Dlatego mimo wszystko ważna jest w pracy …pasja;-) Mój lekarz rodzinny zawsze przy okazji pyta: Und Arbeit macht Spaß? A praca daje radość? I ma bardzo dużo racji…
Pisać świat, tworzyć jego poszczególne sceny… Odwzorowywać jakieś gotowe matryce czy tworzyć zupełnie coś nowego… Oryginalnie czy powtarzalnie…
Codziennie się tym zajmujemy. Ciągle i ciągle… Jak Syzyf toczący swój nieubłagalny kamień, który znowu się stacza…
Pozdrawiam
Ceramik
24 lata… niewyobrażalne dla mnie!
Moja praca nie jest z pasji…bo pasji jeszcze nie znalazłam…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pewnie zauważyłaś, że ja też się do tego nie przyznałem;-)
Chyba moje dotychczasowe prace dawały mi radość… Ale czy wykonywałem je z pasji? Mimo wszystko …pasję wyobrażam sobie inaczej;-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pytanie lekarza domowego bardzo istotne i na miejscu.
Mnie moja praca dawała radość przez ponad 30 lat, życzę jeszcze więcej lat radości, również gdy praca ustanie.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Gratulacje. Podwójne;-) Skoro praca dawała Ci radość… Myślę, że to coś ogromnie ważnego. Ten wielki kawał życia zwany pracą nabiera wówczas zupełnie innego wymiaru…
Masz rację – ważna też radość, gdy praca ustanie. Patrząc na wpisy na Twoim blogu, jestem pewien, że w Twoim przypadku tak jest;-) Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Ja też napiszę, że mądry ten lekarz. 24 lata. Kawał życia. A wiesz, że ja w sumie przepracowałam doliczając Italie prawie 50 lat. W sumie zawsze praca dawała mi zadowolenie mimo, że lata dziewięćdziesiąte dały mi w kość. Firmy upadały i nastąpił brak stabilizacji, co w pracy jest bardzo ważne.
Trzymam kciuki za rozmowę.
Uściski
PolubieniePolubione przez 1 osoba
50 lat… A więc Złoty Jubileusz…. Uważam, że powinni za to dawać medale albo lepiej – specjalne premie emerytalne;-)
Pamiętam lata dziewięćdziesiąte… Kończyłem studia… Trudno było wtedy nawet o jakąś dorywczą pracę… Gdy dostałem stałą posadę we wrocławskim wydawnictwie TUM – myślałem, że złapałem Pana Boga za nogi;-)
Odwzajemniam uściski
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wcale dobry pomysł. Niestety jakoś nikt na to z rządzących nie wpadł. Tak w tych latach z pracą było strasznie. Nigdy wcześniej nie szukałam pracy jak wtedy. Uściski.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To oby nastepna praca byla z pasji;)))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję…
Spróbuję się o to postarać;-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba