Rozpoczęliśmy huczne obchody naszego srebrnego jubileuszu małżeństwa;-) Oczywiście piszę to używając hiperboli… Bo tak naprawdę żadnych hucznych nie ma… To nasze dzieci tak nam dogryzają;-) Wszystko dzieje się w obrębie najbliższej rodziny a właściwie nas samych. I tak w piątek zwiedziliśmy południową (szwajcarską) stronę Jeziora Bodeńskiego zatrzymując się na dłużej w Walensee. Portem wzdłuż granicy z Księstwem Lichtenstein dotarliśmy do austriackiego Bregenz i północnej (niemieckiej) strony Jeziora Bodeńskiego. Celem było miasto hrabiego Zeppelina – Friedrichshafen. Tu czekał na nas mały hotelik z przyjemnym SPA i uroczą restauracją…
Nie byłbym sobą, gdybym nie szukał wszędzie głębszych porównań. I wydaje mi się, że wielka naukowa antropologia, podzielona dzisiaj na ścierające się ze sobą spojrzenia, liberalne i chrześcijańskie, tak na co dzień przemienia się w średnio albo i nawet dobrze wymieszany drink. Ów koktajl ma zawsze dwa (albo i więcej) podstawowych składników. Jeden to zwykle jakiś mocny alkohol, drugi zaś to typowy …rozpuszczalnik (albo rozwadniacz, jak kto woli). Jako aperitif w naszym hotelu piliśmy Purple Gin i Porto Tonic. Mocne alkohole jak gin i porto wymieszane z sokiem z kwiatów czarnego bzu, tonikiem czy sokiem pomarańczowym. Tworzy się mieszanka stosowana na co dzień, wygodna i w miarę bezpieczna. I tu z pola alkoholi przechodzimy na pole współczesnej antropologii. Jaki tu rodzi się koktajl? Otóż w USA nazywa się ją antropology in home, w Europie orbis interior (światem wewnętrznym). A może lepiej nazwać ją …antropologią stosowaną – KLIK?
Na czym polega to wymieszanie? Wydaje mi się, że mimo wszystko chrześcijańskie spojrzenie na człowieka, jako istotę duchowo-cielesną, wraz z łączącą się z tym etyką, jest ciągle pewną podstawą. Zachodnia kultura od Los Angeles aż po Sydney (przemieszczając się z zachodu na wschód a nie odwrotnie;-) jest na niej bez wątpienia oparta. Pojęcie „osoby”, „normy”, „prawa naturalnego”, „humanizmu” to bez wątpienia wkład kultury chrześcijańskiej. I to ten mocny alkohol w koktajlu. Esencja. Aby go wypić, współczesny człowiek potrzebuje rozpuszczalnika albo rozwadniacza. Nie jest w stanie przełknąć totalnej chrześcijańskiej ortodoksji. Musi tu wejść drugi składnik – dzisiejszy liberalizm. Wyrafinowana „wolność jednostki”, ekskluzywne „prawa mniejszości”, prywatna wygoda, osobiste wizje szczęścia i wiele wiele innych …likierów, syropów czy soków;-) Powstaje coś bardziej indywidualnego i znośnego. Mamy tu cały przegląd narodowych czy nawet regionalnych drinków. Może gdzieś na obrzeżu są i amatorzy ostrych, mocnych trunków albo i samych soczków, któż to wie… Ale wydaje mi się, że królują koktajle;-)
Sącząc Purple Gin (gin + ciemny syrop z kwiatów czarnego bzu + gorzka lemoniada + limonka) myślałem sobie, że pewnie istnieją podobne mieszanki oparte na islamie, judaizmie, buddyzmie czy hinduizmie, które dla nas są bardzo egzotyczne. Ale wydaje mi się, że to zainteresowanie egzotyką trochę (przynajmniej u nas) przygasło. Może to wynik niebezpiecznych czasów? Czy to znaczy, że Niemcy będą wracać do czystego Schnapsa a Polacy do ostrej Berbeluchy? Raczej wątpliwe…
Oczywiście wcale nie pisałem o …zamiłowaniach alkoholowych;-)
Pozdrawiam
Ceramik
No popatrz , wybraliśmy ten sam miesiąc by powiedzieć to sakramentalne „tak” 🙂 …Gratulacje . Trwajcie w tym pięknym uczuciu przez kolejne lata ….”.Miłość — jest wcześniej niż Życie –
Trwa dłużej niż Śmierć — jest Stworzenia Pierwszym Aktem . Ja nie pomieszam …. wznoszę toast moim ulubionym trunkiem, dziś 5 OROS, RIOJA RESERVA….uściski 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
W tych życzeniach jest mnóstwo ulubionego przeze mnie idealizmu;-) I za to szczególnie dziękuję…
Rioja… O tak… Jeden z najlepszych „winnych” obszarów Hiszpanii;-) Pamiętam, gdy byłem w Alicante, wszyscy kelnerzy proponowali to wino do jedzenia. Mimo, że Alicante posiada swoje – świetnej jakości;-) Chyba z przyzwyczajenia pozostaję przy swoim ulubionym Doppio Passo Primitivo;-) Może dlatego, że mam większy sentyment do włoskiego jedzenia;-)
Odwzajemniam uściski.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Sto lat razem w zdrowiu i miłości. Do tej mieszanki dodam odrobinę luksusu, szczęścia, radości i szczerych przyjaciół.
Świat jest tyglem, w którym mieszamy nazbyt często i ochoczo, więc nic dziwnego, że potem sami mamy z tym problem.
Zasyłam serdeczności
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bardzo dziękujemy. Zwłaszcza ci ostatni w życiu są niezbędni;-)
A tak… Z mieszaniem mamy problem;-) Zwłaszcza dotyczy to …cudzych mieszanek… Tacy właśnie jesteśmy;-)
Odwzajemniam serdeczności.
PolubieniePolubienie
Kolejnych szczęśliwych lat. Wytrwać razem tyle lat to prawdziwe wyzwanie i podziw.
Jakąś recepta?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję za miłe słowa.
Recepta? Mhmmm…. Ja wiem… Chyba każdy związek musi wypracować swoją;-)
PolubieniePolubienie
Rocznica ślubu i alkohol. Właśnie ostatnio to przerabiałam urządzając 40 rocznicę ślubu cioci i wujkowi. Jak wiesz- u mnie to się źle skończyło 🙂
Wam nic nie grozi! Przytulnego, nowego gniazdka na nowej drodze życzę 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No właśnie… W moich gdybaniach nie rozważałem problemu ilości drinków;-);-);-) I to nie tylko Ty przerabiałaś… Też z pewnego wesela sprzed paru lat mam niewesołe wspomnienia… Próbowałem różnych trunków wraz z dziewczynami z Laosu… I zostałem pokonany;-)
Dziękuję za miłe życzenia… Wiesz dobrze o czym teraz marzę;-) Serdeczności.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Niech się spełnia!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Gratuluję jubileuszu i osiągnięć 25 lat.
Życzę żeby kolejne ćwierćwiecze było wypełnione stosownymi sukcesami i przyniosło wiele satysfakcji.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję. Na pewno wiesz sporo o kolekcjonowaniu takich jubileuszy;-) Z przyjemnością czytam o tym i wielu innych ciekawych rzeczach na Twoim blogu. Pzdr.
PolubieniePolubienie
Zacznę od życzeń. Piękny Jubileusz. Wielu szczęśliwych lat, bo teraz jest ten kolejny wspaniały okres. dzieci dorosły i znów jesteście dla siebie.
A co do alkoholu, to jakoś jesteśmy w kręgu czarnego bzu. Polecam Sambuca… Popularna w Ascoli.
I przyznam Ci się, że nie lubię rozcieńczaczy. jak piję alkohol, to chce wiedzieć i czuć, że go piję. Ale w antropologii współczesnej jest konieczny.
Uściski na kolejne szczęśliwe lata we dwoje.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Widzę, że świetnie zrozumiałaś to porównanie;-)
Sambuca… O tak… Znam z Toskanii;-) I dziwne sposoby jego (jej?) picia z podpalaniem włącznie;-);-);-) Uczyli mnie Włosi z kamperów w Marina di Bibona koło Cecciny… Ten niepowtarzalny smak lukrecji;-)
Dziękuję za miłe życzenia. I uściski. Odwzajemniam.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
spoznione zyczenia podwojenia tych wspolnych lat, w zdrowiu, milosci i dostatku:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję bardzo. Bardzo miło z Twojej strony.
PolubieniePolubienie
Ooo…taki staż? No to gratuluję!!! Oby nastepne lata były jeszcxe lepsze i żebyście teraz zbierali już tylko owoce z tego stazu;)))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ślicznie dziękuję;-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba