Świat obrazków. Wiecie, że (prawie) w każdym spojrzeniu szukam też pozytywów. I w tym przypadku na pewno też są… Niewątpliwie świat memów, emotikonów to przekaz informacji w szybki sposób. I ta szybkość, prostota na pewno będzie postępowała…
Dawno temu Egipcjanie używali pisma „obrazkowego”. Hieroglify, jedno z najstarszych rodzajów pisma, z greckiego znaczy święte znaki. Podobnie pismo Babilończyków – nazywane „klinowym”, chociaż to przypominało raczej …matematyczny szyfr. Na pewno pisma te wyewoluowały z obrazków. Może historia dokonała wielkiego koła i znowu wróciliśmy do obrazków;-) Piktografia ma się więc znowu całkiem dobrze;-)
Dlaczego nam łatwiej komunikować się obrazkami? Bo „myślimy” obrazami, wyobrażeniami, skrótami coraz bardziej niż słowami. I uważam, że młodsze pokolenie postąpiło głębiej w tym procesie. Rozwój gier, całego świata reklamy, wizualizacji spowodował również zmiany w naszych procesach myślowych. Przypomina mi się moja młodsza córka studiująca Computational Science… Ostatnio rzuciła słowami, że czasami gdy jest w pewnym ciągu, naukowym transie widzi procesy w zapisanym przez sobie „kodzie”… Nawet nie obrazki, ale pewien kod… Podejrzewam, że w tym właśnie kierunku pójdzie nauka… I tutaj również raczkująca dzisiaj Sztuczna Inteligencja…
Niewątpliwie kod matematyczny (a może i nasze myślenie obrazkowe) będzie płaszczyzną, na której nasza ludzka, biologiczna inteligencja spotka się z tą „sztuczną”. I jestem ciekawy, jakie będzie pierwsze logiczne zdanie, pierwszy komunikat, jaki wygeneruje dla nas Sztuczna Inteligencja…
Może: „Ludzie żyjcie w pokoju, bo zniszczycie siebie i wszystko wokół”? A pokój na świecie można przedostawić graficznie w ten sposób – KLIK
Pozdrawiam
Ceramik
Masz racje Ceramiku. Zatoczyliśmy koło. Ja sama polubiłam różne buźki i czasami je wstawiam między „wiersze”, żeby pokazać nastrój. Nie lubię tylko gif ów. Są dla mnie dziecinne. I za bardzo wygodne. Stale mam wrażenie, dziecinnienia ludzi. Te kotki, ptaszki i bijące serduszka, a wszystko dlatego, że nie umiemy przejawiać swoich myśli na papier czy teraz na jego komputerowy odpowiednik. Co nas na szczęście nie dotyczy. Uściski
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Posługiwanie się słowem to na pewno sztuka. Wymaga ćwiczenia i nakładu sił… A jej naturalnym sprzymierzeńcem jest czytanie… Nie pociąga dzisiaj zbyt wielu śmiałków;-)
A emotikony? Też ich używam… Może inaczej nie byłbym do końca zrozumiany… Zwłaszcza przez młodsze pokolenie. Idealnie nadają się do komunikatorów takich Whatsup czy Telegram… Ale i w świecie blogerów też przecież są używane:-) Luciu, życzę Ci bezpiecznej podróży powrotnej do Italii. I serdeczności.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję. Tak emotikony wpisały się w codzienność. Te lubię. Uściski
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ostatnio ktoś ze znajomych podrzucił mi link do filmiku w którym udowadniają ze nauka za pomocą rysunkow/emotikon itp jest dużo łatwiejsza i bardziej zapada w pamięci niż zwykle czytania i zapamietywanie;))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Na pewno tak jest, gdy chodzi o przyswajanie wiedzy… Przecież są tzw techniki mnemotechniczne… O wiele gorzej jednak, gdy trzeba coś skomentować, wyrazić swoje zdanie, dokonać popartej argumentami oceny…
PolubieniePolubione przez 1 osoba