Z wczorajszym jest nierozłącznie związany „demon mojej męskiej płci”. I nad nim poznęcam się dzisiaj;-) Zauważyliście, że prawie wszystko na świecie ma …płeć. Przynajmniej w języku polskim (w niemieckim też;-)… W takim angielskim poza nielicznym wyjątkami (ship, car, England) rzeczy „płci” nie mają. Dlaczego po polsku jest „ta droga” i „ten kwiat” a po niemiecku zaś „der Weg” i „die Blume”? Chyba nie wyobrażamy sobie mówić „ten droga” i „ta kwiat”;-) Po co rzeczom płeć? Mhmm… Do końca nie wiem… Wiąże się to pewnie z historią danego języka…
Za to dokładnie wiem, po co płeć ludziom… Między innymi dlatego, by znęcał się nad nimi pewien „demon”… I nie chodzi do końca o jakieś funkcje erotyczne (chociaż może troszeczkę;-) Raczej „demon mojej męskiej płci” to ktoś w rodzaju duchownego albo polityka… Ustala pewne wzorce, powiada, jak się w danej chwili zachowywać i czego się wystrzegać… A więc miej się człeku na baczności;-)
Dzisiejszy „demon płci męskiej” powiada, że facet musi być mężny i odpowiedzialny. Znosić mężnie swoje męskie i …krótkie życie (mężczyźni żyją statystycznie krócej niż kobiety). Powinien być twardy i niewzruszony. Umieć przykręcić żarówkę i ochronić własnym ciałem swoją kobietę przed jakimś atakiem szaleńca. Jednocześnie ten facet ma być czuły i delikatny dla swojej partnerki. Ugotować obiad i upiec ciasto. Roztkliwić wierszem, być współczujący i (broń Boże) nie zapomnieć o rocznicy. Zadania godne Terminatora z jakimś specjalnie wgranym programem:-)
W swojej Pierwszej Księdze dzieła Jutrzenka Nietzsche rozprawia się z ludzką moralnością. Jest nawet bardzo wymowny rozdział o „Znaczeniu obłędu w dziejach moralności”. Czyni to na swój oryginalny sposób… Okazuje się bowiem, że cale wieki byliśmy uwięzieni w obłędzie;-) A ja się Fryderyka pytam, czy czasem nie obalił jedynego obłędu innym? Czy jego naturalizm, fascynacja zwierzęcością, pozostawienie za sobą całej sfery ducha też nie jest …swego rodzaju obłędem? I wplatając tu moje ostatnie rozważania o „demonach”, a zwłaszcza „demonie mojej męskiej płci” też nie da się uniknąć pewnego porównania z obłędem.
Nasze dzisiejsze ideały męskości mogą być za jakiś czas też swoistym obłędem. A dzisiejszy „demon mojej męskiej płci”… Mhmm… Wymieni się na innego demona;-) Więc chyba trzeba traktować go trochę z przymrużeniem oka;-)
Pozdrawiam
Ceramik
Ta nieokreśloność płciowa języka angielskiego nasunęła mi niepoprawne politycznie skojarzenia.
Może rozpowszechnienie tego języka przyczyniło się do masowego rozwoju LGBTQia?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Kto wie;-)?
Przecież jako pewna idea pojawia się po raz pierwszy w świecie anglojęzycznym. Sam termin LGBT wg wikipedii powstał w latach 60tych XX w. w USA;-)
PolubieniePolubienie
Po pierwsze ja nigdy nie układałam sobie w głowie „ definicji idealnego faceta”, natomiast idealnego człowieka i owszem (człowieka – a więc płeć jest bez znaczenia), po drugie ideały nie istnieją (to chyba Platon pierwszy zasugerował istnienie doskonałości, przez co skazał nas na wieczne niezadowolenie i poczucie „imperfekcji”…. Na ciągłą gonitwę za ideałem). 🙂 ….I tak sobie teraz myślę, czy dążenie do ideału nie jest bardziej marzeniem męskim? ( ach te ciągłe„rzuty testosteronu”:) ) ….Wiem, że piszesz „z przymrużeniem oka” , o tym że dręczy Cię „demon męskości”…..ja Ci nie wierzę 🙂 🙂 🙂 …miłego dnia
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No tak… Skoro ideały nie istnieją, to przyplątują się rożne demony;-);-);-) I dobrze mówisz, że mi nie wierzysz;-)
Oczywiście… Ten wpis jest z przymróżeniem oka;-) Ale próbowałem tu parę rzeczy …przemycić. O tym, że my faceci trochę nie radzimy sobie ze swoją płcią… Albo raczej z pewnymi wymogami, które jej dotyczą;-) I w nas samych rodzi się obraz, któremu nie możemy czasami sprostać… Dlatego tu wplątałem tego „demona”:-) Bo to w ciekawy sposób, trochę metaforyczno-poetycki ten problem wyraża;-)
Tobie również miłego dnia:-)
PolubieniePolubienie
Dokładnie tak odebrałem, chciałeś przemycić fajny temat 🙂 🙂 …pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Te rodzajniki mieszają nam biednym na obczyźnie w głowie. Bo ten piżama i ta widelec w Italii może załamać. A demon męskości..
Hmmm nie mam danych a obserwacje przeróżne. Uściski
PolubieniePolubione przez 1 osoba
No właśnie – po co rzeczom „pleć’? Tylko miesza w głowach i sprawia problemy obcokrajowcom przy nauce języka;-)
„Obserwacje przeróżne…” Bardzo by mnie te obserwacje ciekawiły;-) Na pewno jest ich sporo i są bardzo trafne;-)
Odwzajemniam uściski.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Pewnie czasami się już pojawiały. Czy trafne? Innopokoleniowe. Uściski
PolubieniePolubienie
Tego demona znam tylko z widzenia;))
PolubieniePolubienie