Wczoraj pisząc odpowiedź na komentarz ciezkollekkozyc@, wspomniałem o książce Ute Ehrhardt Wenn ich ehrlich bin, dann lüg ich richtig gut. Ta sama autorka znana jest bardziej ze swojej innej książki – Gute Mädchen kommen in den Himmel, böse überall hin (Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam, gdzie chcą)- chyba najbardziej znanego poradnika dla kobiet w Niemczech. Ale wróćmy do tej z pierwszego zdania. Sam tytuł po niemiecku jest bardzo znaczący – Jeśli jestem szczery (mówię prawdę), to naprawdę dobrze kłamię. I od razu przypomina mi się, jak dawno temu pisałem o maskach i teorii Goffmana – KLIK.
Czy Sztuczna Inteligencja będzie mogła przywdziać różne maski? Czy będzie się śmiała z beznadziejnego kawału opowiedzianego przez szefa albo aby kogoś pocieszyć, powie, że ładnie dzisiaj wygląda (choć wygląda tragicznie)… Czy będzie potrafiła ironizować? Czy zrozumie groteskę i połączy z sobą np smutek i wesele? To pewnie różne kategorie niuansów, które zamknęliśmy w określeniu „emocje” i zastanawiał się już nad tym Philip K. Dick w powieści sf Czy androidy śnią o elektrycznych owcach?
Do końca na to nie odpowiemy… Za dużo niewiadomych… Dzisiaj zresztą mamy inne problemy. Pandemia wstrzymała wiele projektów. Inne musiano przetransformować. Ale to chyba dobrze, gdy nauka biegnie blisko życia i towarzyszy nam w naszych problemach. Zdrowie człowieka znów stanęło w centrum. A może sam człowiek stanął w centrum? Z całą swoją świadomością, ograniczonością a jednocześnie niezmierzoną głębią uczuć i bogactwem przeżywania…
Kto czytał Mistrza i Małgorzatę Bułhakowa, ten pewnie przypomina sobie, co o prawdzie (a właściwie o oczach) mówił aktor ze snu Nikanora Iwanowicza Bosego: Zrozumcie, że język może ukryć prawdę, ale oczy – nigdy! Ktoś wam zadaje niespodziewane pytanie, nie zdradzacie się nawet drgnieniem, błyskawicznie bierzecie się w garść i wiecie, co należy powiedzieć, żeby ukryć prawdę, i wygłaszacie to niezmiernie przekonywająco, i nie drgnie na waszej twarzy żaden muskuł, ale – niestety – spłoszona pytaniem prawda na okamgnienie skacze z dna duszy w oczy i już wszystko stracone. Może tu tkwi ratunek, dla tych, którzy będą pisali algorytmy odgadujące prawdę dla Sztucznej Inteligencji? Trzeba opracować specjalny detektor badający oczy człowieka:-) Robot spojrzy nam w oczy i …będziemy zgubieni:-)
Patrzę w „oczy” robota (roboty przemysłowe mają na końcu ramion tzw zmiennik narzędzi, przypominający „głowę” z otworami) – i nic nie widzę.. Też nie mam szans;-)
Pozdrawiam
Ceramik
naczynie gliniane 
Oczy… Podobno są zwierciadłem duszy. Czyli odbije się w nich to co ukryte.
Tak, bez wynalezienia sprawdzianu w oczach sztuczna inteligencja nie ma szans z człowiekiem. Właśnie przez nasze emocje. Emocji chyba nie da się stworzyć. Ciepłego weekendu Ceramiku.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Może właśnie tym przysłowiem zainspirował się Bułhakow. Które w rosyjskim jest również znane (Глаза — зеркало души)
Zobaczymy, jak będzie z emocjami:-)
Odwzajemniam życzenia.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nauka przyśpieszyła bardzo, skoki techniczne odczuwamy w krótkim czasie, nie potrzeba stuleci. Wszystkie „wynalazki są takie inteligentne” 🙂 . Informatyka i robotyka szaleją i nic nie wskazuje na to by ich rozwój miał się zatrzymać…. a prototyp robota z emocjami wiem, że już powstał, i to w Polsce (chyba w 2011 r, na Politechnice Wrocławskiej)….a jego autorem jest polski projektant Krzysztof Kubasek. Robot ten może wyrazić podstawowe ludzkie emocje, jak strach, zażenowanie, smutek, złość czy radość. Zapewne jest to jeszcze bardzo „prymitywne urządzenie” ale jestem pewna, że stworzy się doskonałego robota z konstrukcją emocjonalną podobną do ludzkiej . A czy kiedyś roboty przejmą kontrolę nad światem? Być może. jeśli im na to pozwolimy, wciąż każdego tworzy człowiek – na razie 🙂 …..Teraz wydaje się to niemożliwe ale przecież jeszcze 50 lat temu wiele rzeczy nie byliśmy w stanie sobie wyobrazić….
PolubieniePolubione przez 1 osoba
To prawda… Nauka przyśpieszyła w niesamowity sposób… I być może kiedyś stworzy SI, która będzie rozumiała ludzkie emocje… Ciekawe wspominasz o pracy pana Kubaska.
A mój wpis to jedynie pewna zabawa:-) Z nawiązaniem do Bułhakowa i sytuacji z pracy – awarii robota… Choć refleksje mogą prowadzić do poważnych wniosków;-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
wiem, że zabawa 🙂 ale sprawiłeś , że zastanowiłam się na tym i przypomniałam sobie, że kiedyś mój Siostrzeniec (komputerowiec) zostawił jakieś pismo , dotyczące robotów, które …pobieżnie obejrzałam. A że Polak wymyślił takiego mądrego stworka to przeczytałam 🙂 ….Ale zdecydowanie wolę świat Bułhakowa niż ten…mechaniczny a cytując Mistrza: „Wszystko będzie, jak być powinno, tak już jest urządzony świat.” 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Szkopuł w tym, że od robotów (które są ciągle narzędziem) jeszcze daleko do Sztucznej Inteligencji. To ciągle odtwórcze, sterowane programem maszyny. Nawet te pana Kubaska choć wspaniałe, jedynie imitują 8 podstawowych emocji. W sumie Sztuczna Inteligencja jest jedynie hipotezą. Nie wiadomo, czy w ogóle coś takiego powstanie. Zresztą jest to pojęcie bardzo szeroko rozumiane. Od programu służącego analizie danych aż po teoretyczną nienaturalną i nieludzką „świadomość”. Mimo że przegrywamy w szachy z programem komputerowym to na razie nie jesteśmy do podrobienia;-) I tutaj pasuje cytowane przez Ciebie zdanie Bułhakowa;-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Od dawna ciekawa jestem badania na wariografie i czy byłabym w stanie „oszukać system”;))) przynajmniej na takim poziomie na jakim teraz jest;))
Kłamstwo…, leży dosyć blisko z interpretacją;)). Przyznaję się że dosyć często korzystam z różnic w interpretacji;)).
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Każdy korzysta:-)
Co do wariografu… W co drugim filmie szpiegowskim próbuje się oszukać to urządzenie;-) Myślę, że po wprawnym treningu, Tobie też by się udało;-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
„..sam człowiek stanął w centrum?”
W swoim mniemaniu już dawno – tak.
A na ile to się liczy?
Zależy dla kogo, na razie już udało się przekonac znaczną część społeczeństwa, że właśnie tak jest. Na tyle znaczną, że wystarczająco napędza handel. A czy jest coś ważniejszego?
Oko zwierciadłem duszy… rzeczywiście są takie powiedzenia, jak zostaną naukowo dowiedzione, to będzie można właściwie zaprogramować roboty.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zastanawiam się, dlaczego napisałem to zdanie, które zauważyłeś… I myślę, że chodziło mi o to, iż ostatnie lata (dziesięć a może i więcej) to trochę odejście w stronę badań nad transportem (samochody elektryczne, autonomiczne), pozyskiwaniem energii z odnawialnych źródeł… Coraz lepsze urządzenia elektroniczne, coraz lepszy przesył danych… A pandemia (o której piszę w tym akapicie) zwróciła nam znowu uwagę na zdrowie człowieka i w jakiś sposób na samego człowieka. Nastąpiło przesunięcie akcentu. Tak mi się przynajmniej wydaje;-)
PolubieniePolubienie