Świat polityki. Wczoraj wspomniałem o wyborach do Landtagu i polityce niemieckiej. Więc dziś wypadałoby napisać coś ogólnego. Nie wiem jak Wam, ale dla mnie ten świat jawi się jako bardzo nieprzyjemny i właściwie nie mam zupełnie ochoty, aby o nim pisać;-)
Wystarczy przeczytać codziennie parę artykułów z pierwszych stron gazet, by wiedzieć, co tutaj się święci. Fałsz, dwulicowość, obłuda… To pierwsze słowa, które przychodzą na myśl. A wyścig do władzy trwa… Bo oznacza to łatwe pieniądze i możliwość manipulowania ludźmi.
Parę lat temu rozmawiałem w Warszawie z pewnym dobrym znajomym. Zajmuje się między innymi pisaniem przemówień i artykułów na „zamówienie”. Wymienił polityków różnych opcji, którzy z jego pracy korzystali. Niewiarygodne? Też na początku w to nie mogłem uwierzyć. Kampanie wyborcze, wystąpienia na różnym polu, chwytliwe hasła… Wszystko to w jakiś sposób wynik pewnej kreatywności na „zamówienie”. Każdy zresztą łatwo się domyśla, które siły medialne wspierają konkretne ugrupowania. Po jakimś czasie wychodzą na jaw zaszłe sprawy, tak jak afera Wikileaks, ale to jedynie wierzchołek góry lodowej… Większości i tak nie poznamy…
Nie będę dalej drążył tego świata, bo wydaje się to bardzo przygnębiające. Ale tu w moich rozważaniach nie mogę o nim nie napisać. Jest zbyt wpływowy i narzucający. Nie da się go ominąć. Nawet najszerszym łukiem. Bo w jego konsekwencjach żyjemy na co dzień.
Jedyne, co pozostaje, to się nim nie zadręczać. Nabrać dystansu. Wykorzystać swobodną przestrzeń ponad tym wszystkim. Takie jawi mi się jedyne rozwiązanie…
Pozdrawiam
Ceramik
Rzeczywiście. Od polityki nie ma ucieczki i dlatego trzeba zachować ten dystans. A z drugiej strony pomyślałam, że ta polityka jest taka jaka jest, bo zachowujemy ten dystans. Właśnie ci, którzy może mogliby coś w niej dobrego zrobić.
Ale to takie gdybanie, co było gdyby.
Miłego wieczoru Ceramiku. Bez polityki.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Myślę, że wielu się zniechęca postępującą ideologizacją polityki. To już nie (górnolotnie) służba narodowi, ale raczej służba ideom partyjnym. W Niemczech regionalni działacze nie mają szans w wyborach, jeśli nie mają za sobą poparcia wielkich partyjnych molochów…
Ale to też moje gdybanie.;-)
Wieczór był bez polityki;-) Uściski.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Czy można żyć bez polityki , można i nie można 🙂 ……..Rola mediów, ja je „winię ” za karmienie nas polityką…. Jestem za zakazem występowania polityków w mediach, albo za tym, by był bez nich chociaż jeden, dwa dni w tygodniu, i bez polityki. ) Taka cisza polityczna… Takie dni w których równocześnie wszystkie media nie mogły pisać/mówić o polityce, jestem pewna, że nikt by na tym nie ucierpiał…. i to jest do przeprowadzenia. 🙂 🙂 Oczywiście, że można samemu zrobić sobie takie dni ( i wiele osób to robi, ja też) ale mnie chodzi o tą codzienną „karmę” dla społeczeństwa, spadającą w ogromnych ilościach ze wszech stron, od której większość ma mdłości (delikatnie ujmując)….. Mówi się , że demokracja jest dobra, kiedy obywatele są oświeceni (poinformowani). I jest to niewątpliwie racja. Ale oświecenie nie idzie od polityki, tylko – przeciwnie – powinno płynąć DO polityki, czyli najpierw oświecony obywatel, a potem oświecona polityka. Chciałabym by politycy dali mi święty spokój a jak przyjdzie czas wyborów to już ja sama się postaram jak do nich dotrzeć…..niestety to „marzenie” :), więc, czy chcę czy nie polityka brzęczy mi codziennie jak uprzykrzona mucha, ale przecież nie da się chodzić wciąż ze stoperami w uszach. 🙂 Świat jest bardzo nieprzyjemny…. dlatego coraz bardziej trzeba się starać by dostarczać sobie dobrych emocji, po to by nie zwariować 🙂 🙂 …przesyłam dobre myśli 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Doskonały pomysł. Jestem jak najbardziej za;-) Np apolityczne wtorki w mediach. Zamiast tego kultura i edukacja na pierwszych stronach gazet.
Dobre emocje i dobre myśli. Jedyna nasza szansa…
Dziękuję za przesłany pakiet. I odwzajemniam;-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zastanawiam się czy gdzieś tego nie zgłosić 🙂 🙂 ….T powiedział mi, że już słyszał o takim pomyśle, chyba Bułgarzy na to wpadli jednak nie „wszedł on w życie”. A szkoda może poszli by za tym inni ? :)… pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Polityka – fałsz, dwulicowość, obłuda…
Narzekaniom nie ma końca.
Może warto spojrzeć czasem z drugiej strony… bezpłatna słuzba zdrowia, system emerytur i zasiłków, inwestycje z budżetu państwa, instytucje kulturalne. Bezpieczeństwo na ulicach, bezpieczeństwo granic…. lista nie ma końca.
To wszystko by nie istniało bez polityki na szczeblu państwowym, stanowym (landowym).
Wiem, wiem… ja zrobiłbym to lepiej/inaczej, ale do polityki się nie mieszam bo nie chcę sobie ubrudzić rąk.
PolubieniePolubienie
„bezpłatna słuzba zdrowia, system emerytur i zasiłków, inwestycje z budżetu państwa, instytucje kulturalne. Bezpieczeństwo na ulicach, bezpieczeństwo granic….”
O to dba dobrze opłacana (przynajmniej w Niemczech) niezliczona warstwa urzędnicza utrzymywana z naszych podatków. A podatki mamy jedne z najwiekszych na świecie – prawie 38 % mojej pensji znika w tej otchłani. Ale na to nie narzekam. Jestem nawet z tego zadowolony.
Polityka z górnej półki to zaś czysta ideologia, wiec mimo wszystko będę dalej narzekał. Jak prawdziwy Polak;-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja jednak myslę, że praktycznie, polityka z górnej półki, to głównie kompromis.
W ostatnich latach politycy są w niezwykle trudnej sytuacji – mają do czynienia z prywatnym byznesem, który ma siłę sprowadzenia katastrofy na swój kraj, lub siłe wplątania kraju w bardzo skomplikowaną sytuację ekonomiczną.
Czasy gdy politycy dyktowali warunki wielkiemu byznesowi skończyły się pod hasłami wolności dla gospodarki, nastała era globalizacji, która nie zna granic.
Czy tu jest miejsce na ideologię?
Tak, jeśli wielki byznes stwierdzi, ze może na tym dobrze zarobić.
PolubieniePolubienie
A ja uważam, że kompromisy z biznesem toczą się w politycznych kuluarach i zwykli śmiertelnicy (wyborcy) nie mają za bardzo o tym pojęcia. Natomiast tych ostatnich „pociągają” jedynie ideologiczne hasła np „mehr Grün” (więcej zieleni albo „Zielonych” – gra słów) czy „Dobra Zmiana”. Czysta ideologia:-)
PolubieniePolubienie
Raz że polityka nie jest wdzięczna (interes jednostki zazwyczaj wyklucza się z interesem narodu), a dwa że trafiają tam ludzie zazwyczaj nieodpowiedni, pragnący się nie narobić, a wiele zarobić;)). Niestety dobrego zdania o polityce nie mam i nie zapowiada się na to abym w najbliższym i najdłuższym czasie zmieniła to zdanie;)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Zatem (z przykrością) stwierdzam, że masz podobne wnioski do moich:-)
„Z przykrością”, bo to wcale nie jest podnoszące na duchu:-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ci ludzie sami tam nie TRAFIAJA …to my ich tam usadawiamy
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Nie napisałam ze trafiają tam sami, ale rozumiem, że można było to tak zinterpretować. Dla uściślenia więc oficjalnie dopiszę, że pomagamy im tam trafić i sami sobie jesteśmy w dużym stopniu winni reprezentantów narodu;))
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Najgorsze jest to, ze gdzie nie spojrzec, to do wyboru jest” wieksze zlo” i „mniejsze zlo”.
Wiec wybiera sie to „mniejsze zlo”, zeby nie karmic tego wiekszego (poslugujacego sie wieksza demagogia i wieksza kielbaska wyborcza, zeby bardziej zniewolic ludzi i ograniczyc ich wolnosc).
A prawdy sie nie dowiemy, dopuki nie ugrzezniemy sami w srodku tego bagna. Przyjaciel mojego meza byl burmistrzem malego heskiego miasteczka przez dwie kandencje, co sie nasluchalam, to mi wystarzy, wiecej nie che…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
dopoki, bez polskich znakow masakryczne bledy wyskakuja;)
PolubieniePolubienie
Dokładnie. Jesteśmy czasami bezsilni a mówi się nam, że coś możemy…
Jakoś nigdy świat polityki mnie nie kusił… I unikam go go dzisiaj;-)
PolubieniePolubienie