Czy nie żyje w dzisiejszej cywilizacji specyficzny mit bycia nowoczesnym? Już Jung wspominał o tym, że: Loty kosmiczne to zaledwie próba ucieczki przed samym sobą; przecież znacznie łatwiej wylądować na Marsie czy Księżycu, niż poznać istotę samego siebie. Wolimy spoglądać w niebo niż w samego siebie:-)?
Podejrzewam, że możemy trochę siebie oszukiwać. Religie okazują się zbyt skostniałe, dla wielu może nawet wstydliwe. Nie wypada się nimi interesować w towarzystwie. Kultura zaś zwłaszcza wysokich lotów dla wielu jest zbyt snobistyczna. Potrzeba nam przeżyć duchowych, dowartościowania samych siebie i tu naprzeciw wychodzi mit nowoczesności.
Pamiętacie Ferdydurkę Gombrowicza i opisaną w nim rodzinę Młodziaków? Autor świetnie rozpracowuje tu mit nowoczesności. I pokazuje nam specyficzne zagrożenie. W jakiś sposób odwraca …starą dulszczyznę. Rodzina Młodziaków zwraca uwagę otoczenia swoją swobodą obyczajów i łamaniem konwenansów. Chcą być uważani za nowoczesnych, mieć wyzwolone poglądy i za to podziwiani przez swoich sąsiadów. Oczywiście to Gombrowicz, więc mamy do czynienia z przesadą:-) Mimo wszystko ciekawie odmalowuje naszą pozę („gębę”;-) i ciężko się z nim nie zgodzić… Można w różnoraki sposób narzucać się otoczeniu, można rownież „gębą” swojej nowoczesności… Tacy jesteśmy…
Cytat z Junga, który zamieściłem na początku, pochodzi z jego dzieła Nowoczesny mit. Ciekawy jest podtytuł – O rzeczach widywanych na niebie. Carl Gustav patrzy w niebo i wypatruje UFO… Albo raczej patrzy na ludzi, którzy się boją;-) Bo UFO to według niego projekcja naszych strachów. W czasach kryzysu naszej cywilizacji tam gdzieś wysoko nasze lęki się materializują. Może dlatego, że nie możemy już siebie odnaleźć na ziemi:-)
W sumie nic nowego… Wspomniany w tytule biblijny Ezechiel też zadzierał głowę w obłoki:-)
Pozdrawiam
Ceramik
Mamy skłonności do przesady, jak nie w jedną, tak w drugą stronę;)). Zloty środek i zdrowy umiar mile widziany jak zwykle;))
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Aurea mediocritas… Złote umiarkowanie… Horacy pewnie dobrze wiedział o co prosić Apollina w swojej odzie:-)
PolubieniePolubienie
Muszę wyznać, że cytowana na początku wpisu refleksja Junga zadziwiła a może nawet przestraszyła mnie.
Ludzie badają kosmos bo uciekają od poznania samego siebie.
To wyjaśnia wszystko – Newton badał prawa fizyki bo bał się poznac samego siebie, Michał Anioł rzeźbił innych bo bał się spojrzeć na siebie… lista nie ma końca.
Jedyne odważne i uczciwe wyjście, to udać się na pustelnię albo wstąpić do zakonu kontemplacyjnego.
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
🙂
Moim zdaniem potrzebna jest pewna równowaga.
Nie wiem, czy jest to ogólnie znane, ale Newton oprócz badania praw fizyki zajmował się również filozofią. Całkiem niedawno odnaleziono jego dzieło „Philosophiae naturalis principia mathematica” („Matematyczne zasady filozofii naturalnej”). O Michale Aniele zaś wystarczy wspomnieć, że oprócz rzeźbienia parał się poezją.
PolubieniePolubienie
w życiu chyba najtrudniej o ten złoty środek… niestety.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Już pisałem ciezkolekkozyc@… Może trzeba poprosić Apollina o pomoc, jak zrobił to Horacy w swojej odzie:-)
(…)Synu Latony pozwól mi się cieszyć
tym co jest moje zdrowiem i nietkniętą
władzą umysłu pozwól niech się za mną
nie wlecze starość brzydka i bez lutni
(tłum. A. Ważyk)
PolubieniePolubienie
Mozna poznawac (lepiej;) siebie ladujac na Marsie:)
Jedno nie musi wykluczac drugiego:)
Gombrowicz wielkim pisarzem byl;) i chyba sobie do Ferdydurke wroce, wiesz, ze jest przetlumaczana na Niemiecki? Transatlantyk tez. Wpadly mi w rece juz wiele lat temu w bibliotece, ale wtedy sie nie czulam na silach zmierzyc z nimi w tym jezyku.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oczywiście… Nie bronię tu wcale zdania Junga… Choć rzeczywiście taka może być tendencja. A ucieczką przed poznawaniem siebie może być wiele rzeczy. Cała ksIążka „Ein moderner Mythus: von Dingen, die am Himmel gesehen werden” jest symboliczna (tak jak całe myślenie Junga;-), Im dalej chcemy uciec, tym większy w nas lęk;-)
Nie wiedziałem… Wolę jednak czytać Junga po niemiecku a Gombrowicza po polsku:-)
PolubieniePolubienie
Moje zdanie tez bylo symbolicznie;)
A co do czytania, to ja tez, zdecydowanie, ale jestem ciekawa tlumaczenia;)
PolubieniePolubienie
Jakoś prawdziwa podróż do gwiazd mnie nie ciągnie. Pewnie kiedyś człowiek tam zawita ale ja mimo że korzystam z nowoczesnych nowinek chciałabym pożyć w innych czasach. Czyli taki wehikuł czasu wstecz.
Ale pewnie pozostają staroświeckie książki. I z tamtych lat i naśladujące epoki które odeszły. 😊
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Więc może większy nacisk (zdaniem Junga) kładziesz na poznanie siebie:-)
Wehikuł czasu:-) Oj tak… Zajrzałoby się tu i tam:-)
Miłego wieczoru.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
A wiesz że poznawanie siebie może być też ciekawe. Można się zdziwić. 😃
Wehikuł czasu marzenie od wieków.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Można;-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba