Poza tym bądź dla biednego łaskawy i nie daj mu długo czekać na jałmużnę! Syr 29, 8

Portal adwentowy nawiązuje dzisiaj do poczekalni u lekarza – KLIK. Opisuje losy tajemniczej kobiety o numerze 56. Gdy ludzkie oczekiwanie sprowadza się do cyfr. Numer 44 na klapie lekarki. 12 pacjentów w poczekalni… Twarde, niewygodne krzesła… Niemiła obsługa… Wcześniej oschła reakcja rodziny… Wyobcowany świat, za którym ginie pojedynczy człowiek…

Autorka zastanawia się, jak wkomponować tu tytułowe słowa biblijnego Syracha o czekaniu na dobroć. Czego życzyłaby sobie powyższa kobieta… A ja poszerzam od razu temat i zastanawiam się, czego życzyłaby sobie lekarka czy obsługująca klientów asystentka… Jak wypełnić te wszystkie ludzkie oczekiwania? Czy jest to w ogóle możliwe? Z powodu braku czasu… Z tysiąca innych powodów…

Rodzi się konflikt. Ludzkie oczekiwania mogą się sprowadzać do czegoś przeciwnego. Wymagający pacjent to więcej pracy dla lekarza. Wykonujący szybko swą pracę lekarz niekoniecznie spełni oczekiwania pacjenta. I tak dalej, i tak dalej…Takich sytuacji mamy w życiu mnóstwo…

Wydaje mi się, że w takich sytuacjach potrzebna jest empatia. U każdej ze stron. Wewnętrzna mądrość… Zdolność odpowiedniego spojrzenia na drugiego człowieka. Pamiętam, ile ciekawych komentarzy na temat empatii wywołał pewien wpis w październiku – KLIK.

Wspomniana pani pastor mówi o „dramatycznym apelu skierowanym do ludzkiej zdolności kochania”. Nie wiem, czy bym tak to nazwał… Raczej posłużyłbym się wspomnianą wyżej empatią i mądrością… Powinno wystarczyć… A może aż nadto;-)

Idę, bo córki zaczęły ubierać choinkę… Nie może mnie przy tym nie być;-)

Pozdrawiam

Ceramik

Reklama

4 myśli na temat “Poza tym bądź dla biednego łaskawy i nie daj mu długo czekać na jałmużnę! Syr 29, 8

  1. Dobra empatia nie jest zła;)))
    Bez konfliktu byłoby jakby jednostka nie wchodziła w żadne interakcje z innymi jednostkami;). Chociaż już samo to, że nie miałabym kontaktu byłoby pewnie problemem;)). Chyba się nie da bez konfliktów;). Były i będą. Głównie chodzi o to jak z nimi sobie radzimy.

    Polubione przez 1 osoba

    1. Przeciwne oczekiwania, które rodzą konflikt. Od razu przypomina mi się stadion wypełniony kibicami;-) W mojej firmie pracownicy życzą sobie awarii, bo mają wtedy przerwę w pracy (u mnie odwrotnie, muszę przywrócić linię do produkcji a oprócz tego wykonać swoje obowiązki;-) Albo wiele oczekiwań nastawionych na jedno pragnienie (wygrana w Lotto czy lukratywna posada w firmie), kiedy tylko jedna osoba może ją osiągnąć. Wiadomo, że wtedy życzymy rywalizującym z nami …„źle”;-) Spełnienie naszego pragnienia wyklucza innych. I tak jak piszesz, nie da się bez konfliktu…

      Polubione przez 1 osoba

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s