Decyzja. Dopiero co wczoraj pisałem o rozdrożach mojej córki a ona już dzisiaj podjęła decyzję. Wybrała robotykę. Będzie robiła specjalizację w IRIS (Institute of Robotics and Inteligent Systems). Decyzja zapadła. I teraz trzeba kontynuować powziętą myśl.
I w tym miejscu przypomina mi się myśl Dunsa Szkota (jak popularnie nazywa się franciszkańskiego filozofa z XIII w.; tak naprawdę nazywał się pięknie po gaelicku – Ioannes de Grueldykes;-) Jest bardziej znany ze swojego dowodu na istnienie Boga zwanego quia ex creaturis (a dokładniej „z analizy relacji podrzędności, zależności i uprzyczynowania istot stworzonych”;-), ale dzisiaj chciałem zwrócić uwagę na jego naukę o woli. Mówiąc „wola”, traktuje on to pojęcie bardzo szeroko. Widzi w nim również uczucia, a samą miłość traktuje jako swego rodzaju szczyt woli i ukoronowanie …całego ludzkiego umysłu – władzę, która pozwala człowiekowi wznieść się swą duszą do Boga i która go do Boga upodabnia. Twierdził, że „Sapientia est caritas – Mądrość jest miłością”. Zatem Duns Szkot głosi nie tyle prymat woli nad rozumem, co właśnie prymat nad nim serca i miłości właśnie. Można nawet pokusić się o takie uproszczenie – w „dunskszkotowej” filozofii wola to miłość;-)
Mam nadzieję, że o wyborze mojej córki zadecydowała …miłość. Może nie miłość do robotów, chociaż kto wie;-) Bo żeby być przekonanym o wyborze nowej drogi, trzeba ją w jakiś sposób przedtem pokochać… Choć wiadomo, że w dzisiejszym świecie istnieje pewne napięcie. Młody człowiek przygląda się korzyściom, które chce osiągnąć. Wybiera przyszłość na „trzeźwo”, taką, która zapewni mu lepszą, dobrze płatną pracę. Jednak musi być i w tym pewien afekt. W filozofii bowiem jakością afektywną nazywa się emocjonalne zabarwienie naszej decyzji, czy uznajemy ją za pożądaną, czy też nie. Dlatego mówię o napięciu. Ktoś może np chcieć zostać malarzem albo poetą, ale po trzeźwym rozeznaniu zostaje informatykiem. Albo chce być filozofem a życie zgotowało mu los ceramika (to żart oczywiście;-) Czasami nasze zainteresowania można łączyć, ale zdarza się, że jest to bardzo trudne. I dlatego trzeba podkreślić ostrzeżenie, jakie pod wczorajszym wpisem zamieściła Tessa@ – „Najgorzej tkwić w któryms z tych wybranych, czy przypadkiem trafionych światów, jeśli on nam się nie podoba”
I pewnie, doktor subtelny, Ioannes de Grueldykes z tym, by się jak najbardziej zgodził;-)
Pozdrawiam
Ceramik
A może chodzi też o inteligencję emocjonalną?
Ujmujesz mnie swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi córek 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Inteligencja emocjonalna należy do całego kanonu amerykańskiej (anglosaskiej) psychologii, której założeniem jest pozornie egalitaryzm, realnie zaś zmierza do elitaryzmu. Owszem, nasze umysły chłoną te pojęcia, bo mózg określa świadomość, ale miłość, niekoniecznie w jej anglosaskim wymiarze, okazuje się najwazniejsza.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Chyba Anglosasi mają bardziej praktyczne podejście do życia. I miłość też ujmuje się w bardziej praktycznym odniesieniu. Nie to co nasz słowiański idealizm…
Ciekawe, czy i nasze mózgi są inaczej zbudowane?;-)
PolubieniePolubienie
🙂
Cóż… To moje życie…
A moje dziewczynki wyrosły na kobiety;-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Miłość do robotyki?
Polecam książkę Ian’a McEwan – Machines like me.
Tytuł przewrotny – znaczy – maszyny jak ja, ale również – maszyny mnie lubią.
Zawartość książki jeszcze bardziej przewrotna.
Ostrzeżenie dla osób kochających roboty – czy pomyślały co bedzie gdy roboty odwzajemnią to uczucie?
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dokładnie… Można dwojako tłumaczyć…
Niemiecki tytuł – „Maschinen wie ich” – już nie ma tej gracji;-)
Zaciekawiłeś mnie tą książką i zamierzam sobie ściągnąć e-booka.
Ostrzeżenie jak najbardziej na miejscu;-)
PolubieniePolubienie
I dobrze że decyzja podjęta i dylematów w tym temacie brak;))
Oby każdy z nas robił to co mu się co najmniej podoba;)))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Szybka decyzja. Prawda…
Mam nadzieję, że …kobieca intuicja poszła w odpowiednim kierunku
😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
Czy androidy śnią o elektrycznych owcach? Moze Twoja corka znajdzie odpowiedz na to pytanie;)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie wiem, czy nawet czytała Ph.K. Dicka;-) Może …podsunę do czytania;-)?
PolubieniePolubienie