Wybraliśmy się dzisiaj do Nusshurtkapelle. To mała kapliczka w lesie przy typowym szwarcwaldzkim gospodarstwie w górach. W środku stary szafkowy zegar. Akurat wybijał 16.00, gdy wchodziliśmy do środka. Tak głośno, że żona się przestraszyła:-) O dziwo nasze stare, dwudziestoletnie dzieci poszły z nami. Za stawem na polnych kamieniach zrobiliśmy sobie rodzinny piknik. I patrzyliśmy w głąb leśnej doliny wijącej się wokół strumyka…
Wracając znaleźliśmy coś ciekawego wśród walających się kawałków świeżo ściętego drzewa. Przy ścince piłą mechaniczną zrodził się dziwny płaski kształt przypominający leśnego zająca. Dziewczyny postanowiły zabrać drewno do domu i pomalować. Co z tego wyjdzie, zobaczymy:-)
Życie płynie swym rytmem i swoją „pieśnią”, tak jak śpiewał wczoraj Aborygen. Dzisiaj kolejny wers tej pieśni. I kolejna dodana nuta…
Pozdrawiam
Ceramik
No tak, jak wiosna to i zajączek musiał przykicac:)
My dziś bardzo intensywnie pracowo:). Remont pełna para;) Jeszcze takie produktywne 4-5 dni i też będziemy też mogli odpoczywać wśród natury:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
🙂
Trzymam kciuki. Ja na czas Świąt odpuściłem. Po Świętach mam jeszcze tydzień wolnego, więc mam sporo czasu, by skończyć…
PolubieniePolubienie
Chyba już pisałeś o tej kapliczce… Musi to być ciekawe miejsce… Cieszę się, że Twoje stare dzieci miały ochotę na spacer :)))
U nas jest tak, że to my z siostrą zabieramy rodziców, a raczej nasze mamy, bo ojcowie wolą pozostać w domach. Pewnie z uwagi na pełnych energii wnuków :)))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
O tej chyba nie pisałem… Pisałem o Hubertuskapelle i Martinskapelle… Ale w Szwarcwaldzie jest ich bez liku, prawie na każdej większej górce… Więc kapliczek nie zabraknie:-)
Dobra tradycja z rodzicami… Warto kontynuować:-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ja nawet z moini chłopakami nie mogę wyjść na spacer. Albo ja z synem albo on a i tak mozna zlapać mandat jak policjant bedzie malo rozgarnięty.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Trochę tego ograniczenia w Polsce nie rozumiem. Tu można rodzinnie spacerować. Ludzie jeżdżą na rowerach i uprawiają jogging…
PolubieniePolubienie
Brakuje mi właśnie normalności. Wyjścia na rower, do lasu z bliskimi. Nie mam ogrodu więc jestem w tej gorszej sytuacji.
PolubieniePolubienie
Też ostatnio rozgladalam się za fajnym kawałkiem drewna, ale lenistwo zwyciężyło…, teraz przyszło mi tego żałować;)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Na pewno złapiesz jeszcze niejednego …zająca:-);-):-)
PolubieniePolubione przez 1 osoba