A jednak… W końcu ktoś musiał tak pomyśleć (i to powiedzieć). Wirus jest karą Bożą na zdeprawowaną ludzkość. Zdania te padają z ust duchownych różnych religii. Chyba najsławniejszym z nich jest amerykański ewangelikalny pastor Rick Willes – KLIK, jeden z twórców portalu TruNews. Oczywiście pastor szczegółowo wymienia ludzi, z powodu których dotknęła ludzkość plaga. I twierdzi, że Bóg zmyje w ten sposób wiele grzechów z tej planety (wraz z ludźmi 😉
Inne zgoła myślenie przedstawiają katoliccy biskupi włoscy. Biskupi obszarów północnych, najbardziej dotkniętych zarazą twierdzą, że Bóg nie ma nic wspólnego z epidemią. Giuseppe Zenti, biskup Werony w liście do swoich wiernych mówi tak: Jedno jest pewne: ten wirus nie został zesłany przez Boga po to, by ukarać grzeszną ludzkość. To skutek działania natury traktującej nas jak macocha. Bóg stawia czoła temu zjawisku razem z nami i prawdopodobnie pozwoli nam zrozumieć, że ludzkość stanowi jedną wioskę. – KLIK
Gdzieś pośrodku jest współczesny papież, który tak do końca nie wyraża zdania w tej kwestii. Twierdzi, że epidemia jest bardziej znakiem niż karą. W swoim przejmującym błogosławieństwie Urbi et orbi przed pustym Placem św. Piotra mówi tak: W tym naszym świecie, który ty Panie kochasz bardziej niż my, ruszyliśmy naprzód na pełnych obrotach, czując się silnymi i zdolnymi do wszystkiego. Chciwi zysku, daliśmy się pochłonąć rzeczom i oszołomić pośpiechem. Nie zatrzymaliśmy się wobec Twoich wezwań, nie obudziliśmy się w obliczu wojen i planetarnych niesprawiedliwości, nie słuchaliśmy wołania ubogich i naszej poważnie chorej planety. Nadal byliśmy niewzruszeni, myśląc, że zawsze będziemy zdrowi w chorym świecie. – KLIK.
Kara, znak czy chaotyczna kolej losu i psikus natury? Na szczęście nie muszę wyrażać zdania w tej kwestii, bo po prostu NIE WIEM. Mój agnostycyzm mnie w jakiś sposób przed tym ratuje. Ale z drugiej strony nie wyśmiewam się z tych wypowiedzi, bo to też wiąże się ze zdaniem „NIE WIEM”. Ktoś może bowiem napisać, że to śmieszne i nienaukowe, odezwał się ciemnogród itd… No cóż, nauka też nie daje pełnych odpowiedzi i często błądzi… Nie uratowała nas również przed koronawirusem, mimo iż jest tak technologicznie zaawansowana… Ale to ona zaopatrzyła nas w respiratory i każe, jak mamy się zachowywać…
Nic na tym świecie nie jest doskonałe, włączając w to nasze zdanie:-)
Pozdrawiam
Ceramik
Tak, tego można było się spodziewać;)). Wróżę nawet, że to pójdzie trochę dalej…oby tylko nie zabrnęło za daleko.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Oczywiście… Niektórzy będą dalej z lubością rozwijać (zwłaszcza ideę z pierwszego akapitu), dopóki ich samych nie dotknie. A nie życzę im tego… Bo staram się nikomu zła nie życzyć (tu nacisk na „staram się”:-)
PolubieniePolubione przez 2 ludzi
Z ta natura, to ja bym sie nawet zgodzila, tylko najpierw trzeba odpowiedziec na pytanie, JAK MY ja traktujemy.
Jestesmy najwiekszym i najbardziej zarlocznym pasozytem, bezmyslnym i bezrefleksyjnym.
Najgorsze jest to, ze po epedemii wszystko wroci do „normy”, az do nastepnego kataklizmu…
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dlatego nastąpił atak natury na tego …pasożyta
PolubieniePolubienie