To nie jest tak, że ktoś „wymyśli” religię i od ręki spisze jej reguły. Mijają całe lata i wieki, przemijają pokolenia i kształtuje się tradycja religijna i dogmaty. Świetnie widzimy to na przykładzie islamu. Gdzieś w 610 r. Mahomet opowiada swojej pierwszej żonie Chadidży o wizji anioła Dżibrila w jaskini na górze Hira pod Mekką. To Chadidża jest pierwszą nawróconą „muzułmanką”, bo jest przekonana o nadziemskim charakterze wizji (bardziej niż Mahomet:-). Stamtąd pochodzą zręby nowej religii. Po pierwsze ścisły monoteizm („Tauhid”) i wiara w Sąd Ostateczny a po drugie podstawowe obowiązki muzułmanina: modlitwa („Salat”) i pomoc sierotom i ubogim („Zakat”). Ponad 12 lat później, po ucieczce do Medyny, Mahomet ostatecznie zerwał z judaizmem i chrześcijaństwem, nadając islamowi odrębną tożsamość: dniem świątecznym stał się piątek zamiast soboty; kierunkiem, w którym modlono się („Kibla”), Mekka zamiast Jerozolimy; trąby i gongi wzywające na modlitwę zastąpiło śpiewne nawoływanie („Azan”), zaś miesiącem postu stał się ramadan. Mahomet usankcjonował pogański zwyczaj pielgrzymowania do Mekki i związane z tym rytuały, jednak nadał im charakter muzułmański. – KLIK
Już po śmierci Mahometa pojawia się piąty i najważniejszy filar islamu – „szahada”, wyznanie wiary: Nie ma bóstwa oprócz Boga, a Mahomet jest wysłannikiem Boga. Każdy muzułmanin musi je złożyć. Sam Mahomet uważany jest w islamie za ostatniego i najważniejszego z proroków (byli nimi również Adam, Abraham czy Jezus, arab. Isa)
Ciekawostką jest fakt, że niektóre elementy wiary islamu np obrzezanie pochodzą jeszcze sprzed ery muzułmańskiej i zostały przez islam przejęte. Związane były one bardziej ze zwyczajami etnicznymi niż religijnymi…
Refleksja, która ciągle się nasuwa… Islam jest religią o mocnym charakterze politycznym. Powstała i trwa, by jednoczyć kulturę arabską. Właściwie już dzisiaj utożsamiamy Araba z muzułmaninem. Czasami niesłusznie, ponieważ są też wśród nich chrześcijanie, zaratusztrianie czy ateiści. Jednak nie sposób oddzielić kultury Bliskiego Wschodu od Mahometa. Ten wojownik z plemienia Kurajszytów w sprytny sposób wykorzystał religię do zdobycia władzy nad ludźmi. Nie on pierwszy i nie ostatni:-) I prawie tysiąc czterysta lat po jego śmierci ten wpływ ciągle się umacnia. Jest coraz bardziej obecny także w Europie. Turcy w Niemczech, emigranci z Afryki Północnej we Francji widzą w nim wzór do naśladowania i wcielenie ideałów islamu. Religię przyjmuje także wielu rdzennych Europejczyków, bo daje pewien jasny cel i drogę do niego prowadzącą, co zostało zagubione przez postchrześcijańskie społeczeństwo. Wobec słabnącego chrześcijaństwa mówi się nawet o pewnej alternatywie, przed którą stoi współczesna Europa: albo nastąpi europeizacja islamu, albo islamizacja Europy…
Możliwych jest wiele scenariuszy… A wszystko zaczęło się podobno w ciemnościach jaskini na górze Hira pod Mekką… Że też anioł Gabriel czy Dżibril nie usiedział spokojnie w niebie tylko ganiał po jakiś jaskiniach na pustyni:-)
Pozdrawiam
Ceramik
Parę uwag na marginesie.
Odnoszę wrażenie, że Islam jest kosmopolityczną wersją religii żydowskiej, która jest absolutne nacjonalistyczna.
Autor podał przykład obrzezania..
Pierwszym obrzezanym był Ismael, żydowski Izak przyszedł znacznie później.
Wczoraj było święto Matki Boskiej Gromnicznej, w Niemczech – Licht Maria.
Wynika to z hebrajskiego zwyczaju oczyszczenia kobiety 40 dni po urodzeniu dziecka. Dokładnie taka sama procedura jest w Islamie.
Druga istotna różnica między religią zydowską a Islamem, to obecność Jezusa. Gdy powstawał Koran, na Bliskim Wschodzie roiło się od chrześcijan bardzo rozczarowanych soborem w Nicei i uznaniem Jezusa za boga. Stąd w Koranie Jezus wspomniany jest wielokrotnie , często z podkreśleniem, że ci, którzy uważają Jezusa za boga bedą bardzo surowo ukarani.
Na marginesie – gorąco polecam Szatańskie wersety. Znalazłem tam nawet polskie i australijskie linki.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Bardzo cenne i ciekawe uwagi.
Pamiętam jak czekałem na polski przekład „Szatańskich wersetów”:-) Ale z książki już pamiętam mało (np fascynujący opis imigranckiego Londynu) i wypadałoby sobie ją odświeżyć…
Z ciekawostek wypadałoby też wspomnieć jezydyzm (religię, która łączy islam i zaratusztrianizm z elementami chrześcijaństwa nestoriańskiego i pierwotnego judaizmu). Jezydzi, z których większość to Kurdowie i Syryjczycy, zachowują tradycję zarówno obrzezania jak i chrztu. Jezusa uważają za anioła pod postacią człowieka i otaczają czcią zarówno Biblię jak i Koran. Inna islamska sekta – alawici – propaguje kult świętych, podobnie jak katolicy:-)
PolubieniePolubienie
„dzisiaj utożsamiamy Araba z muzułmaninem” i odwrotnie, a przeciez sa tez Persowie, ktorzy sa muzulmanami…
PolubieniePolubienie
Stereotypy siedzą w ludzkich głowach jak …drapieżniki gotowe rzucić się na swe ofiary 🙂
PolubieniePolubienie
Chyba dobrze że religia się.zminia i dostosowuje do czasów realiów i ludzi. Jakby była sztywna i niezmienna to by nie przetrwały te idee.
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Niektórzy by się cieszyli 🙂 ;-):-)
PolubieniePolubienie