Rozstrzyga się kwestia systemu zmian, w jakich ma pracować mój oddział. W tej chwili pracujemy w systemie ciągłym, trójzmianowym, od poniedziałku do piątku. Szefostwo i Rada Pracownicza badają opinie, czy możliwa jest praca od poniedziałku do niedzieli. Większość pracowników jest za. Chodzi zwłaszcza o dodatek za pracę w niedzielę. Z drugiej strony nie uśmiecha się im to, bo tracą większość weekendów. Wolne dni będą wypadać w środku tygodnia…
Jesteśmy pełni sprzeczności. Chcemy więcej zarabiać a jednocześnie spędzać więcej czasu z rodziną. Szanujemy i cenimy sobie dobro rodziny a tęsknimy za przygodą, romansem i zdradą. Chcemy być wierni zasadom, które sobie wyznaczyliśmy a jednocześnie szukamy ciągle wyjątków i chętnie się z tego zwalniamy.
Ktoś powie – to kwestia priorytetów. Trzeba twardo trzymać się celów, które sobie wyznaczyliśmy. Łatwo powiedzieć…
Nie jest to kwestia i problem tylko naszych czasów. Tak w XVII wieku pisał Blaise Pascal w swoich Myślach:
Jakaż religia nauczy nas tedy leczyć pychę i pożądliwość? Jakaż religia ukaże nam nasze dobro i obowiązki, słabości, jakie nas odciągają, przyczynę tych słabości, środki zdolne je uleczyć i sposób znalezienia tych środków?
Nie ma takiej religii 🙂 I nie ma takiego cudownego środka. Nic nie dzieje się w sposób mechaniczny, bo to zdruzgotałoby nasz humanizm… Musimy ciągle mylić się i znów wychodzić na prostą. Błądzić i się odnajdywać.
Na tym też polega frajda …bycia człowiekiem:-)
Pozdrawiam
Ceramik
Tak;). Czasami człowiek zachowa się wbrew sobie, swoim przekonaniom. Potrafimy zaskakiwać nie tylko innych, ale też i samych siebie;))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Otóż to… i budzimy się z ręką w nocniku:-) 😉 🙂
PolubieniePolubienie
No nie wiem, znowu muszę pomyśleć 🙂
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ostatnio dużo myślisz. Uważaj, bo skończysz jak ja 🙂 😉
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Masz rację! Też na to wpadłam 🙂
PolubieniePolubienie