Córka wraca do akademika w Saarbrücken. Wysadzono wszystkich pasażerów z pociągu w drodze do Karlsruhe w Baden-Baden z powodu problemów technicznych i pozostawiono samych. Żadnego transportu zastępczego. Prawie jak PKP albo gorzej…
Jaka jest konsekwencja wszechwiedzy Boga? Najprościej powiemy – to, że wszystko o nas wie:-) I nic się przed nim nie ukryje. Ale czy jest tak, jak sobie to czasami wyobrażamy – czuwające oczy Big-Brothera, które kontrolują człowieka? Nie sądzę… To bardzo ludzkie patrzenie. Bo zawsze patrzymy na ludzi jak na pewną… konkurencję. Chcemy, nawet nieświadomie, dla siebie więcej niż dla innych. I oczekujemy dla siebie większego zrozumienia (niż dla innych). Tu od razu nasuwa się słynne klasyczne twierdzenie Tomasza z Akwinu o niezmienności Boga. Także niezmienne w stosunku do różnych ludzi.
Czy wszechwiedza Absolutu jest kontrolą, czy bardziej troską, tak jak mówi na przykład Biblia… Oto jest pytanie…
Córka zmierza już spokojnie w stronę Saarbrücken. Może jednak troska:-)
Pozdrawiam
Ceramik
Oby to była troska;)). Mam nadzieję, że troska;)))
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Inaczej sobie tego nie potrafię wyobrazić. Innego, nie-troskliwego, chyba bym nawet nie potrzebował:-)
PolubieniePolubienie
Troska? To ja za taka troske podziekuje;) Gdyby bog istnial, to bylby takim zlosliwym gnomem, jak ten przedstawiony w Zupelnie Nowym Testamencie;)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Czy aż tak Ci źle na tym ziemskim padole:-)?
PolubieniePolubienie
mnie jest tu bardzo dobrze:) Als wielu innym-nie. Ja wierze, ze to ludzie ludziom i zwierzętom taki los gotują, bez współudział siły wyższej, której nie ma (moim zdaniem). Gdyby jednak była, to nie miałaby się czym chwalić
PolubieniePolubienie
Sęk w tym, że nawet, gdy jest siła wyższa, to i tak my ponosimy największą odpowiedzialność za to, co się dzieje na Ziemi. To my tu jesteśmy gospodarzami:-)
PolubieniePolubienie