The atheist staring from his attic window is often nearer to God than the believer caught up in his own false image of God, Martin Buber
Ta myśl głęboko mnie dziś zastanowiła. Może lepiej nie mieć żadnego obrazu Boga, niż mieć fałszywy.
Przecież fałszywy obraz Boga prowadził krzyżywców, by wycinali inowierców. W myśl fałszywego obrazu Boga fundamentaliści w Pakistanie żądają kary śmierci dla Asii Bibi.
Z drugiej strony też ateistyczny stalinizm czy maoizm walczyły z Bogiem i religią. Ale przynajmniej bez imienia Boga na ustach:-)
W takim wypadku fałszywy obraz boga (celowo napisałem z małej litery) jest kolejnym ludzkim fanatyzmem i właściwie z Bogiem nie ma nic wspólnego.
A wiecie, że Martin Buber, który był również znawcą Biblii odkrył, że w tej księdze ani razu nie występuje słowo „religia” ?
🙂
Pozdrawiam
Ceramik
Mój syn 8 letni wczoraj przy kolacji: - Mamo, a Ty wierzysz w Boga? Ale pomyśl. Naprawdę wierzysz w Boga? - No tak, a dlaczego pytasz? - I na serio wierzysz w to, że Morze Czerwone się rozstąpiło? Serio? Na szczęście nie dociekał, ale podkopał fundamenty mojej wiary. Patrzyłam na niego i słuchałam jego przekazu o krwawych walkach, drzwiach malowanych krwią baranka i zastanawiałam się, jaki on ma obraz Boga. A przed nami krwawe polowanie na Jezusa.. A zaraz potem przygotowania do męki Pańskiej…
PolubieniePolubienie
Czasami się nie dziwię, że Kościół zabraniał tłumaczenia Biblii na języki narodowe. Trzeba być dobrze przygotowanym, by słuchać o rzeziach i klątwach Starego Testamentu
PolubieniePolubienie
Hm, a wydawalo mi sie, ze po wydarzeniach bożonarodzeniowych roku pańskiego 2004, rozstąpienie sie wód morskich z możliwością przejścia po jego dnie, nie jest juz wkladane między (biblijne) bajki 😉 Witaj Ceramiku, chetnie do Ciebie zaglądam, niebywale zbudowany blog!
PolubieniePolubienie
Jeszcze nieraz natura nas zaskoczy:-) Podejrzewam, że biblijne „bajki” mówią mnóstwo prawdy o nas. I warto im się przypatrywać, mimo wszystko… Dziękuję za komentarz i witam na moim blogu:-)
PolubieniePolubienie