Podnieś mnie, ilekroć mnie trwoga ogarnie, w Tobie pokładam nadzieję… Ps 56, 4

Jesień nas rozpieszcza. Nawet w wilgotnym i omszałym Szwarcwaldzie jest w tym roku bardzo sucho. Strumyki i źródła podeschły i zrobiły się jeszcze mniejsze. A wieczniezielona trawa łąk straciła swój blask. Owce i krowy na pastwiskach jakby oniemiały z tego powodu.

Wędrując szlakami Szwarcwaldu natkniemy się na małe kapliczki. Wybudowane przez gospodarzy wysoko w górach jako wota dziękczynne za ocalenie z chorób, pożogi czy wojen. Różne. Trochę kiczowate. Ale mające swój ciekawy klimat.

W niektórych odbywają się do dzisiaj nabożeństwa czy śluby. Najciekawsze to m.in. kaplica pielgrzymkowa na Hörnlebergu,  Martinskapelle przy źródłach Dunaju czy Hubertuskapelle w Schönwaldzie.

Świadczy to o tym, że ludek szwarcwaldzki był kiedyś bardzo religijny. Zresztą chyba górale wszelkiej maści mają taką skłonnoć. Życie w górach nie rozpieszczało i człowiek był mocno uzależniony od natury.

Czy teraz uniezależniliśmy się od Boga całkowicie? Kiedy siedzę w mroku takiej małej kapliczki takie pytanie się często pojawia. O zapomnianym Bogu… A może w chwilach totalnej trwogi, strachu o życie potrzeba Boga znowu powróci? Podobno w zepsutym samolocie pikującym w stronę ziemi nie ma ateistów:-)

Na razie jest nam dobrze i spokojnie sobie dywagujemy… Syci, zdrowi, wypoczęci… Czujemy się panami tej Ziemi:-)

Pozdrawiam

Ceramik

Reklama

5 myśli na temat “Podnieś mnie, ilekroć mnie trwoga ogarnie, w Tobie pokładam nadzieję… Ps 56, 4

  1. o bogu (bogach) dzis nie bede, ale musze zaswiadczyc, ze faktycznie jesien tam piekna, wracalismy przez Szwarzwald do domu, przepieknie, slonecznie, kolorowo:) 
W drodze powrotnej z Colmar zahaczylismy o Hohkönigsburg, o jeny, jak tam pieknie bylo:) Nie chcialo nam sie wracac, a Saint-Hippolyte zachwycilo mnie tak, ze koniecznie musimy tam pojechac na kilka dni, jesli bedziemy potrzebowac resetu:)


    Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s